X Noc Muzeów w Wielkopolsce [ZDJĘCIA]

Jedną z najbardziej obleganych atrakcji podczas tegorocznej Nocy Muzeów w Gnieźnie była wystawa "Początki Państwa Polskiego", w której za wprowadzenie do eksponatów w gablotach stanowiły filmy zrealizowane w technologii 3D - z rekonstrukcjami historycznymi, odczytywanymi fragmentami średniowiecznych źródeł i komentarzami mediewistów.

Zwiedzać można było, oczywiście wszystkie stałe i czasowe ekspozycje MPPP w Gnieźnie. W holu muzeów przygotowano różne atrakcje dla najmłodszych - dzieci mogły m. in. pomalować kopie gotyckich kafli, których bogaty zbiór jest wielką dumą gnieźnieńskiego muzeum, odgadnąć i odtworzyć na papierze widoki Gniezna bliższego współczesnemu. Każdy mógł zobaczyć, jak wygląda oczyszczanie i konserwacja drobnych przedmiotów, odnajdywanych przez archeologów.

Przez cały czas trwania Nocy Muzeów na dziedzińcu życie z czasów Mieszka I i Bolesława Chrobrego prezentowali członkowie drużyny wojów Jantar - ci sami, którzy wystąpili w filmowych inscenizacjach. Na zakończenie, o północy, przygotowali efektowne pokazy. Najpierw odtworzenie, wierne, choć nie pozbawione elementów humorystycznych, potyczki drużyny Mieszka I z wojskiem jednego z kniaziów ze wschodu. Następnie pokazali efektowny i iście kaskaderski pokaz walk, tym razem "każdy z każdym" w bitewnym kręgu, z pochodniami w rękach.

Wielu widzów przyszło dopiero obejrzeć finałową bitwę. Wytrwali też najmłodsi z rodzicami, którzy wcześniej brali udział w twórczych warsztatach.

- Bardzo się cieszymy, że Noc Muzeów przyciąga mieszkańców Gniezna, bo zwyczajowo, troszeczkę stereotypowo jesteśmy postrzegani jako muzeum dla turystów. A ta opinia, nie ukrywam, nas boli, chcielibyśmy być także przede wszystkim dla mieszkańców Gniezna, bo tu jesteśmy i funkcjonujemy - podkreśla Gerard Radecki, dyrektor MPPP w Gnieźnie.

Wystawy, szanty, nauka wiązania węzłów żeglarskich i pokazy walki wojów. Tak minęła szósta noc muzeów w Muzeum Okręgowym w Koninie Gosławicach.

Z możliwości odwiedzenia muzeum skorzystało kilkaset osób. Od godz. 18.30 w zamku, dworku, spichlerzu i skansenie dużo się działo. Można było zobaczyć wystawę "Woda, wiatr i pasje - Ponad sto lat sportów wodnych w Koninie" i wziąć udział w otwarciu wystawy "Dwa Wieki wojny". - Od kilku lat współpracujemy z Wielkopolskim Forum Eksploracyjno-Historycznym i jesteśmy zachwyceni ich znaleziskami. W tych darach są prawdziwe unikaty na skalę światową - mówi Lech Stefaniak, dyrektor muzeum w Gosławicach.

Odwiedzającym podobało się szczególnie to co działo się w skansenie, czyli walki wojów oraz koncert szant. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też wystawa maszyn górniczych i sala poświęcona Koninowi z dawnych lat oraz niezmiennie, stojący w spichlerzu ogromny słoń leśny. - Robi wrażenie. Nie sądziłam, że jest tak duży - mówi zwiedzająca wystawę Barbara Stasiak. - Dobrze, że muzea chociaż raz w roku są otwarte do późnych godzin i można wszystko zobaczyć za darmo.

Dyrektor Stefaniak podkreśla, że noc muzeów to tylko zachęta dla koninian. - To jest bardziej spacer po muzeum niż zwiedzanie. Mamy nadzieję, że odwiedzający przyjadą do nas jeszcze i na spokojnie pokontemplują te piękne rzeczy, które wystawiamy - mówi Stefaniak.

W nocy z soboty na niedzielę swoje podwoje otworzyło także Muzeum Regionalne w Wągrowcu. Na zwiedzających czekała tu niecodzienna wystawa prezentująca komiksu z okresu PRL. Na tej czasowej wystawie można było przekonać się jak wyśmienicie władza ludowa wykorzystywała ilustrowane opowieści do głoszenie swoich propagandowych haseł. Poza tym na zwiedzający mogli zobaczyć stałą ekspozycje poświęconą historii Wągrowca, życia w mieście przed wiekami oraz wyroby sztuki ludowej.

Ci, którym nie wystarczyło tylko oglądanie mogli wziąć udział w specjalnych warsztatach. Wśród nich tworzenia własnych komiksów i rysunków oraz lepienia naczyń z gliny.