Sąd uznał oskarżenia Gowarzewskiego i wydawnictwu Kurpisz nakazał zapłacić dziennikarzowi z Katowic ponad 148 tysięcy złotych z odsetkami, a w ciągu dwóch tygodni po uprawomocnieniu wyroku, zamieścić przeprosiny i wyrazy ubolewania w ogólnopolskim dzienniku "Rzeczpospolita".
- Informacje, że mecz się odbył oraz jaki był jego wynik, były ogólnodostępne. Natomiast wszystkie inne dane były zbierane i sprawdzane przez powoda - stwierdziła sędzia Maria Stachowiak w uzasadnieniu wyroku.
Gowarzewski zarzucił wydawnictwu Kurpisz bezprawne skopiowanie w swojej publikacji o piłkarskich mistrzostwach świata, informacji z jego encyklopedii.
- Po tym wyroku prawdopodobnie złożymy doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez autorkę tego wydawnictwa, która składała fałszywe zeznania - mówi Andrzej Gowarzewski.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.