Za trzy miesiące wybory do PE. Kto powalczy o Brukselę?

W Platformie minął już termin zgłaszania chętnych do startu. W przyszłym tygodniu regionalne władze zarekomendują centrali listę wyborczą.

Czytaj również: Kolejka do Brukseli. W PO pięć mocnych nazwisk z Wielkopolski

- Zgłoszono kilkanaście osób, więc z niektórych będziemy musieli zrezygnować i wpisać je na listę rezerwową - przyznaje Rafał Grupiński, poseł i szef wielkopolskiej PO.

Co najmniej piątka kandydatur wydaje się już jednak przesądzona. Waldy Dzikowski, Filip Kaczmarek, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Adam Szejnfeld, Marek Woźniak - to mocne nazwiska, które wyraziły chęć walki o Brukselę. Rywalizacja o pierwsze miejsce listy może więc być zacięta.

- Im więcej silnych osobowości, tym lepiej, bo to większa szansa na dobry wynik całej listy - uważa Filip Kaczmarek, europoseł PO. - Nie ukrywam jednak, że liczę, iż to ja dostanę pierwsze miejsce na liście.

Ale to nie jest przesądzone. Bo zgodnie z postanowieniem partii to zarząd krajowy akceptuje nazwiska i ustala ich kolejność. Regiony rekomendują kandydatów w kolejności alfabetycznej. A Kaczmarek nie jest jedynym, który chce startować z "jedynki". Mówi o tym np. marszałek województwa Marek Woźniak. Głos ma też jednak szef Rafał Grupiński, który przyznaje, że przedstawił już swoją koncepcję kolejności nazwisk premierowi. Władze PO ostatecznie mają zatwierdzić listy w połowie marca.

Nieco wcześniej możemy poznać wielkopolskich kandydatów z PiS. Rozmowy o listach toczą się w centrali. I z nieoficjalnych informacji wynika, że rozważane są różne koncepcje.

- Kolejka jest długa, mamy wiele dobrze przygotowanych osób - mówi Tadeusz Dziuba, szef PiS w Poznaniu. - Na pewno zaproponujemy m.in. Konrada Szymańskiego (w 2009 r. startował z pierwszego miejsca - przyp. red.). Nie wiem jednak, jaka będzie decyzja centrali.
W kuluarach mówi się bowiem, że Szymański nie ma dobrych notowań u Jarosława Kaczyńskiego. Być może dlatego oficjalnie nie podjął jeszcze decyzji o starcie. - Przygotowania trwają, nie ma jeszcze decyzji partii, więc jest za wcześnie na deklaracje - mówi europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Ale w partii już od dłuższego czasu mówi się, że "jedynkę" w Wielkopolsce może dostać Janusz Wojciechowski, europoseł PiS z Łodzi lub Ryszard Czarnecki, który w 2009 r. wszedł do PE z woj. kujawsko-pomorskiego.

Po lewej stronie sceny politycznej sytuacja jest już jasna. Swoje listy zatwierdziły SLD oraz koalicja Europa Plus Twój Ruch. Startując z "jedynek" zmierzą się dawni znajomi z partii - Krystyna Łybacka i Marek Siwiec (odszedł z SLD w 2012 r.).

Zobacz też: Wielkopolska: Krystyna Łybacka jedynką do europarlamentu

- Według sondażu "Głosu" Łybacka może liczyć na drugi wynik w Poznaniu, więc raczej będzie rywalizować z kandydatami PO i PiS, a nie z Siwcem, który ma niższe poparcie - mówi Wiesław Szczepański, szef SLD. Z kolei koalicja Europy Plus odpowiada, że nie nastawia się na walkę z Łybacką, ale na dobry wynik całej listy. - 15 procent głosów z takimi kandydatami w Wielkopolsce to nasze absolutne minimum - mówi Jacek Krawczykowski, szef TR.

Kto jeszcze powalczy o mandat na lewicy? W pierwszej piątce SLD wystawił Wiesława Szczepańskiego, poznańską radną Katarzynę Kretkowską, posła Tadeusza Tomaszewskiego z Gniezna i Vanessę Kaczmarek-Leki, lekarkę z Ostrowa Wlkp. Z kolei Europa Plus postawiła m.in. na Izabellę Łukomską-Pyżalską, prezes Warty Poznań, posła TR Krzysztofa Kłosowskiego, Dominikę Pietrzak ze Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska i posła TR Macieja Banaszaka.

Fakty w skrócie

• W sobotę listę do PE zatwierdzi wielkopolskie PSL. Na razie partia ujawniła cztery nazwiska. "Jedynką" na pewno będzie europoseł Andrzej Grzyb. Dalej znajdą się: senator Andżelika Możdżanowska, poseł Eugeniusz Grzeszczak i wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak.
• Ustalenia trwają też w Solidarnej Polsce. Szansę na "jedynkę" w regionie ma poseł Andrzej Dera. Ale, jak sam przyznaje, nad startem zastanawia się jeszcze Tomasz Górski.
• W przyszłym tygodniu ostateczne decyzje mają zapaść w Polsce Razem - ugrupowaniu Jarosława Gowina. - Trwają konsultacje władz regionu z krajowymi. Dopóki się nie zakończą, nie ujawniamy nazwisk - mówi Norbert Napieraj, pełnomocnik Polski Razem w Wielkopolsce.