Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił matkę i jej znajomą. Był świadomy tego, co robi

Redakcja
Arkadiuszowi N. grozi dożywocie. Do zbrodni doszło prawdopodobnie z powodów finansowych
Arkadiuszowi N. grozi dożywocie. Do zbrodni doszło prawdopodobnie z powodów finansowych Grzegorz Dembiński
Biegli sądowi stwierdzili, że Arkadiusz N., który w lipcu ubiegłego roku zabił swoją matkę i jej znajomą, był poczytalny. Do sądu wkrótce trafi akt oskarżenia.

Dobiega końca śledztwo prokuratury w sprawie podwójnego zabójstwa, do którego w lipcu 2016 roku doszło w jednym z bloków przy ul. Klaudyny Potockiej na poznańskim Łazarzu. Prokuratura uzyskała już opinię biegłych w sprawie stanu psychicznego 56-letniego Arkadiusza N. Wynika z niej, że mężczyzna był poczytalny i może normalnie odpowiadać za swoje czyny.

Zobacz też:

- Chociaż biegli stwierdzili pewne zaburzenia, nie były one tego rodzaju, by można było stwierdzić, że podejrzany był choćby częściowo niepoczytalny - opowiada prokurator Piotr Kotlarski z Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald, która prowadziła śledztwo.

I dodaje: - W takim przypadku nie ma też okoliczności, które skutkowałyby skierowaniem przez prokuraturę do sądu wniosku o umorzenie postępowania i umieszczenie mężczyzny w zakładzie zamkniętym.

Opinia biegłych oznacza, że Arkadiusza N. czeka normalny proces sądowy. Obecnie prokuratura wykonuje czynności kończące postępowanie. - Zaznajomimy podejrzanego i jego obrońcę z całością materiału dowodowego - mówi prokurator Piotr Kotlarski. I zapewnia, że do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko 56-latkowi. Być może dojdzie do tego jeszcze w kwietniu. Dużo zależy od tego, czy sam Arkadiusz N. oraz jego obrońca będą zgłaszali jeszcze jakiekolwiek wnioski dowodowe.

Przypomnijmy, że Arkadiusz N. jest podejrzany o podwójne zabójstwo oraz podwójne usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna mieszkał w bloku przy ul. Potockiej ze swoją matką. Tragicznego dnia, w sobotę, w odwiedziny przyszli do nich brat Arkadiusza N. ze swoim synem. Podczas wizyty 82-letnia matka poprosiła ich, by poszli do sklepu zrobić zakupy. Podczas ich nieobecności Arkadiusz N. zaatakował swoją matkę młotkiem. Kobieta zmarła na miejscu.

Kiedy brat napastnika ze swoim synem wrócili do mieszkania, Arkadiusz N. rzucił się również na nich. Obaj zdołali uciec z mieszkania i wezwali policję. Ta po przyjeździe na miejsce zdarzenia zatrzymała napastnika, a jednocześnie dokonała szokującego odkrycia. W piwnicy w bloku znaleziono kolejne zwłoki.

Ostatecznie okazało się, że było to ciało 72-letniej znajomej matki Arkadiusza N. Ona została zamordowana dzień wcześniej przy wejściu do piwnicy. Następnie jej ciało przeniesiono na dół. Początkowo oprócz podwójnego zabójstwa Arkadiusz N. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojego 49-letniego brata. Po jakimś czasie prokuratura postawiła mu również zarzut usiłowania zabójstwa jego 11-letniego bratanka.

Arkadiusz N. przyznał się do zabójstwa matki i sąsiadki oraz usiłowania zabójstwa brata. Zaprzeczył jednak, że chciał zabić swojego bratanka. Potwierdził, że chciał zadać cios, ale nie planował zabić dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski