Do tragicznego zdarzenia doszło w środę wieczorem na parkingu przed drukarnią w Żernikach (gmina Kórnik). 21-latka wraz z matką przyjechały do pracy na wieczorną zmianę, którą miały zacząć o godzinie 20.45. Napastnik już na nie czekał.
- Nie wiemy, jaki był motyw jego działania. Jednak mamy do czynienia z zabójstwem z premedytacją. Ten mężczyzna oczekiwał aż podjedzie samochód. W momencie, kiedy kobieta podjechała do pracy, otworzył drzwi i zaczął zadawać jej ciosy nożem - mówi prokurator Grzegorz Gucze z prokuratury rejonowej w Środzie Wielkopolskiej.
Dziewczyna zmarła na oczach matki. Starsza kobieta bezskutecznie próbowała bronić córkę. To ona poprosiła o pomoc ochroniarza, który udzielił 21-latce pierwszej pomocy.
- Ochroniarz reanimował dziewczynę przed przyjazdem karetki. W tym czasie napastnik uciekł z miejsca zdarzenia - mówi prok. Gucze.
Napastnikiem był były partner ofiary, 34-letni Sławomir Budzinski. Prokuratura wydała za nim list gończy oraz wniosła o jego tymczasowy areszt.
- To bardzo niebezpieczny człowiek. Był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, za spowodowanie ciężkich obrażeń ciała - potwierdza prokurator Grzegorz Gucze.
Od środy mężczyzny poszukuje policja, a przede wszystkim Zespół Poszukiwań Celowych KWP, czyli funkcjonariusze tropiący najgroźniejszych przestępców. To oni w lutym 2016 roku zatrzymali na Malcie Kajetana P. podejrzanego o brutalne zabójstwo nauczycielki języka włoskiego.
- Poszukiwania trwają w całym kraju. Mamy podejrzenia, gdzie sprawca może się znajdować, ale dopóki trwają czynności operacyjne, nie mogę o tym mówić – przekonuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji
AKTUALIZACJA:
Do naszej redakcji dotarły informacje, że zamordowana oraz jej bliscy już wcześniej zgłaszali, że Budziński zagraża dziewczynie. Miał ją pobić, doszło też ponoć do próby gwałtu.
- Ona się go bała. Zgłoszono to policji i prokuraturze w Poznaniu, z prośbą o połączenie tych zawiadomień w jedno postępowanie. Dziewczyna i jej bliscy liczyli, że Budziński zostanie zatrzymany i aresztowany. Jednak prokuratura nie połączyła tych spraw, a teraz wszyscy załamują ręce, że doszło do tragedii. Ona wisiała w powietrzu i można było jej zapobiec - opowiada osoba z otoczenia ofiary.
Tymczasem w piątek po południu Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu nakazał policjantom ponowne przeanalizowanie wszystkich poprzednich postępowań przygotowawczych i zgłoszeń dotyczących Sławomira Budzinskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?