- Wszystko wskazuje na to, że sprawa zostanie umorzona. To będzie prawdopodobnie jedyne rozwiązanie. Jednak nawet pomimo zgonu sprawcy, prokurator i tak musi przeprowadzić postępowanie, otrzymać opinię biegłych i się z nią zapoznać, a to jeszcze zajmie trochę czasu - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Do zabójstwa w Dębogórze doszło pod koniec marca. Śledczy zakładają, że motywem strzelaniny były sprawy osobiste. 41-letnia kobieta niedawno rozstała się z 58-letnim Andrzejem T. Ten, niecały miesiąc temu, pojawił się w domu w Dębogórze. Oprócz kobiety, przebywali w nim również jej ojciec, jego partnerka oraz jej 35-letni syn.
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Andrzej T. śmiertelnie postrzelił przyrodniego brata byłej partnerki. Zabity mężczyzna miał 35 lat. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł śmiercią nagłą, wskutek odniesionych ran. Ponadto 58-latek postrzelił też swoją byłą partnerkę a na końcu postrzelił siebie. Mężczyzna strzelał z legalnie posiadanego pistoletu Walther.
10 przestępstw, które wstrząsnęły Wielkopolską [GALERIA]
Andrzej T. w stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Z uwagi na jego stan, nie mógł też zostać przesłuchany przez prokuraturę. Ostatecznie 58-latek zmarł kilkanaście dni temu. Śledczym nie udało się go przesłuchać, a teraz kwestią czasu pozostaje to, kiedy śledztwo zostanie umorzone.
Czytaj o sprawie:Sprawdź też:
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- 12 zawodów mężczyzn, które najbardziej odstraszają kobiety
- Tych produktów nigdy nie zamrażaj!
- 15 najlepszych dowcipów o Poznaniu i poznaniakach
- Te imiona nosi najmniej osób w Polsce!
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?