Nożownik zaatakował na przystanku autobusowym
Służby ratownicze powiadomili nastolatkowie. Młodzi mężczyźni próbowali sami reanimować zakrwawionego człowieka, u którego nie było wyczuwalne tętno. Pomagał im świadek - policjant będący w tym czasie po służbie, po chwili na miejsce dotarli też z komendy strażacy.
Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Mężczyznę reanimowano między innymi z wykorzystaniem automatycznego urządzenia - systemu kompresji klatki Lucas. Po niespełna godzinie odstąpiono od dalszych czynności. Niestety, życia 36-latka nie udało się uratować.
Nieoficjalne ustalenia wskazują, że 36-latek został zaatakowany od tyłu i otrzymał cios nożem w plecy. Sprawca zbiegł z miejsca, obecnie (godzina 22.30) jest poszukiwany przez policjantów. Nieoficjalnie wiemy, że stróże prawa znają tożsamość napastnika. Nie wiadomo jakie podłoże miał atak, ani czy ofiara znała sprawcę. Tragedia wydarzyła się w miejscu objętym monitoringiem miejskim.
Na miejsce wezwano kryminalnych, policyjnych techników oraz dyżurującego prokuratora. Przeszukiwany jest teren w celu odnalezienia narzędzia zbrodni.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?