Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachodnia obwodnica Poznania: W Kobylnikach powstaje węzeł Poznań-Kiekrz

Robert Domżał
Postęp prac przy budowie zachodniej obwodnicy najbardziej widoczny jest w Kobylnikach
Postęp prac przy budowie zachodniej obwodnicy najbardziej widoczny jest w Kobylnikach Robert Domżał
Rozpoczęła się budowa ostatniego odcinka zachodniej obwodnicy Poznania. Po pierwszym tygodniu pracy najwięcej efektów widać w okolicach Kobylnik. Tam - między rzeczką Samicą a drogą wojewódzką - wykonawca, firma Skanska, zgromadził najwięcej sprzętu i ludzi. Drogowcy wybudują w tej okolicy wielopoziomowe skrzyżowanie drogi Poznań - Szamotuły z obwodnicą. Węzeł ten będzie się nazywał Poznań - Kiekrz.

- Droga wojewódzka będzie przebiegała wiaduktem nad S11 - mówi Grzegorz Struski, nadzorujący budowę z ramienia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu.

Przebieg drogi wojewódzkiej zmieni się nieco, a to dlatego, by budowa wiaduktu nie wstrzymywała przejazdu trasą do Szamotuł. Żeby wjechać na obwodnicę, kierowcy, jadący drogą wojewódzką, będą musieli wjechać na rondo, które powstanie i z niego kierować się na łącznicę w stronę obwodnicy.

Postęp prac przy budowie zachodniej obwodnicy najbardziej widoczny jest w Kobylnikach

Obecnie przejeżdżający przez Kobylniki muszą zachować ostrożność. Z budowy często wyjeżdżają ciężarówki dowożące materiały budowlane. Dwóch pracowników w odblaskowych kamizelkach zatrzymuje wówczas przejazd drogą wojewódzką.

Miejsce, w którym trwają teraz prace, jest szczególne także dlatego, że na drugim brzegu Samicy swoje siedlisko mają chronione prawem ślimaki - z gatunku poczwarówki jajowatej. Jak na razie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie określiła, co drogowcy mają zrobić ze ślimakami. Sto metrów dalej w ziemi znajduje się ropociąg "Przyjaźń". Robotnicy będą go zabezpieczać.

- Założyliśmy, że albo go obudujemy dodatkową rurą, albo przebudujemy. Który z wariantów będzie potrzebny, okaże się, gdy dostaniemy się do ropociągu - mówi Piotr Chodorowski, zastępca dyrektora poznańskiego oddziału GDDKiA.

Na wykonanie rur drogowcy będą musieli czekać kilka miesięcy. Te prace zostały uwzględnione w materiałach przetargowych, więc nie jest to niespodzianka dla wykonawcy. O opóźnieniu z tego powodu nie może być mowy. Tereny w okolicy Kobylnik wymagają też wymiany gruntu. Są miejsca, gdzie torf i gytia (osady typowe dla dna jezior) zalegają do głębokości pięciu metrów.

5 kilometrów za 108 mln zł
Ostatni odcinek zachodniej obwodnicy Poznania będzie gotowy za 14 miesięcy. Ma on 5,3 km długości. Oprócz jezdni mających po dwa pasy ruchu i pas awaryjny, powstanie węzeł Poznań - Kiekrz, drogi dojazdowe, oświetlenie, zabezpieczenia akustyczne, urządzenia bezpieczeństwa. Wyremontowany zostanie także dwukilometrowy odcinek drogi nr 11 - w Złotnikach. Koszt budowy to prawie 108 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski