Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadymiony Stary Rynek w Poznaniu. "To trwa kolejny sezon". Mieszkańcy skarżą się, że straż miejska nic z tym nie robi

JP
Kłęby szarego dymu, wydobywającego się z jednego z kominów, spowiły Stary Rynek w Poznaniu. Mieszkańcy skarżą się, że straż miejska nic z tym nie robi.
Kłęby szarego dymu, wydobywającego się z jednego z kominów, spowiły Stary Rynek w Poznaniu. Mieszkańcy skarżą się, że straż miejska nic z tym nie robi. Robert Woźniak
Kłęby szarego dym, wydobywającego się z jednego z kominów, spowiły w sobotę poznański Stary Rynek. Na miejscu był nasz fotoreporter. Mieszkańcy mówią, że do zadymienia w tej okolicy dochodzi częściej. Jednocześnie skarżą się na brak podejmowanych w tym zakresie działań.

W sobotę po południu wiele osób usiłowało dodzwonić się do poznańskiej straży miejskiej. W tym nasz fotoreporter, który chciał poinformować o zadymieniu. Idąc w kierunku siedziby straży przy pl. Kolegiackim, dzwonił pod numer dyżurny. Kiedy dotarł na miejsce, słyszał dzwoniący telefon i widział strażników lekceważących połączenie.

O problemie z połączeniem ze strażą miejską mówi jeden z naszych czytelników.

– Czekałem 10 minut, aż ktoś odbierze telefon, chciałem zgłosić zadymienie. Dyżurny przekazał mi, że na miejsce został wysłany patrol

– mówi.

Mężczyzna zwraca uwagę, że duszący dym z kominów w rejonie rynku nie jest nową sytuacją. Wskazuje, że dzieje się to dość często. Jednocześnie narzeka na działania straży miejskiej.

– Swego czasu zgłosiłem kopcący komin. Otrzymałem informację, że jest już po 22, a po tej godzinie nie mogą do nikogo wchodzić. Generalnie postawa straży miejskiej jest taka, że „jesteśmy bezsilni, nic nie możemy”

– mówi czytelnik.

Zobacz też: Co składa się na cenę paliwa?:

od 16 lat

Na brak podjętych działań zwraca uwagę także jedna z internautek.

– U nas w domach blisko Starego Rynku okropny dym, smród, okna nie można otworzyć. Co drugi dzień palone rano i wieczorem ok. 18. To trwa kolejny sezon. Dziwne - są drony, kontrole i jakoś nie ma poprawy

– napisała.

O dymiącym problemie chcieliśmy zapytać strażników miejskich. Niestety nie udało nam się z nimi skontaktować.

Sprawę skomentował za to Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto, który wskazuje, że kluczowa jest edukacja. Część mieszkańców nadal nie jest świadoma, że paląc śmieciami, zatruwa powietrze.

– Miasto ma program unijny. Są dopłaty do wymiany pieca w ramach programu Kawka Bis. Są jednak też kwestie, na które nie mamy wpływu, czyli koszty paliw, węgla, prądu czy oleju. Ludzi nie stać na dobrej jakości paliwo, więc palą tym, co mają pod ręką

– mówi radny Tomasz Dworek.

Sześć miast z Wielkopolski znalazło się na liście miejscowości z najbardziej rakotwórczym powietrzem. Rekordziści z naszego regionu przekraczają dozwolone normy aż czterokrotnie! Sprawdź, gdzie jest najgorzej.Przejdź do rankingu --->

6 miast w Wielkopolsce z najbardziej rakotwórczym powietrzem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski