Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagra pierwsze skrzypce lub epizodycznie. Jowita Budnik aktorskich wyzwań się nie boi

Jowita Budnik aktorskich wyzwań się nie boi.
Jowita Budnik aktorskich wyzwań się nie boi. fot. Jacek Kurnikowski / AKPA
Jowita Budnik to aktorka, która mimo nagród, wyróżnień i pochlebnych opinii krytyków filmowych nie ogranicza się do grania jedynie pierwszych skrzypiec. Chętnie występuje w rolach drugoplanowych i epizodycznych. Na jej profilach w mediach społecznościowych próżno szukać śladów życia prywatnego - gwiazda oddziela jedno od drugiego grubą kreską.

Jowita Budnik debiutowała w głośnym filmie "Kochankowie mojej mamy". Wówczas występowała jeszcze pod nazwiskiem Miondlikowska, co uległo zmianie w 2005 roku gdy wyszła za mąż za dziennikarza Jarosława Budnika. Mama dwóch nastoletnich córek - Soni i Nadii - w odróżnieniu od kolegów i koleżanek z branży media społecznościowe traktuje stricte zawodowo. Próżno na nich szukać śladów życia prywatnego, gdyż aktorka bardzo go strzeże.

Naturalny wielki talent

Dziecięcą wrażliwość i ogromny talent został zauważony i doceniony. Powierzono jej role filmie "Modrzejewska", gdzie zagrała z Krystyną Jandą, "Rzeka kłamstwa" gdzie wystąpiła u boku Krzysztofa Kolbergera i Joanny Trzepiecińskiej oraz w "Labiryncie", gdzie wcieliła się w serialową córkę Marka Kondrata i Sławomiry Łozińskiej. Jako zbuntowana Marta Białek zdobyła wówczas serca młodszej widowni.

Mimo, że Budnik wciąż pojawiała się gościnnie w rodzimych produkcjach, nie zdecydowała się na studia aktorskie. Po zdanej maturze złożyła papiery na Uniwersytet Warszawski i ukończyła studia w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych. Jeszcze na studiach zatrudniła się w agencji aktorskiej "Gudejko", gdzie zajmowała się kwestiami związanymi z PR aktorów.

Moment przełomowy

Przełomem w jej karierze było spotkanie z Krzysztofem i Joanną Krauze. Zagrała niewielki epizod w "Długu" i "Moim Nikiforze" oraz w 2006 zachwyciła główną rolą w "Placu Zbawiciela". Za swoją kreację dostała dwie najważniejsze nagrody filmowe - Orły i Lwy. W głównej roli wystąpiła także w "Papuszy" i "Ptaki śpiewają w Kigali", za który to po raz kolejny została uhonorowana na gdyńskim festiwalu filmowym. Nagrodzona i ceniona z równym zaangażowaniem grała nie tylko pierwsze skrzypce, wcielając się w role drugoplanowe i epizodyczne. Dowodem są role w "Cichej nocy", "Ikarze. Legendzie Mietka Kosza", czy "Wszystkich naszych strachach". Fani seriali również doskonale ją znają - pojawiała się w "M jak miłość" oraz w serialu "Na Wspólnej". Niebawem do kin wejdzie kolejny film z udziałem Jowity Budnik - "Po miłość". Aktorka nie ogranicza się do występów na dużym i małym ekranie. Występuje także na teatralnej scenie, m.in. w spektaklu "Nerwica natręctw" w reżyserii Artura Barcisia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zagra pierwsze skrzypce lub epizodycznie. Jowita Budnik aktorskich wyzwań się nie boi - Telemagazyn

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski