- Jako przyrodnicy przekonujemy do zrównoważonego rozwoju, gdzie i człowiek, i przyroda ma takie same prawa - mówi Piotr Basiński z Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego (ZPKWW). W kolejnych tekstach w "Głosie Wielkopolskim" pracownicy parków krajobrazowych będą przekonywać państwa, że o przyrodę warto dbać i warto ją poznawać. Publikacje towarzyszą serii map prezentujących wielkopolskie parki krajobrazowe (będą się one ukazywać od 14 października z Głosem).
Niestety, środowisku w Wielkopolsce, jak i w całym kraju grozi sporo niebezpieczeństw. Jednym z nich jest rozwój przemysłu, o czym mówi się od dawna, ale także ekspansja urbanistyczna. - Wiadomo, każdy chciałby mieć dom, tam gdzie jest ładnie. Ludzie zapominają jednak, że gdy wszyscy wybudują domy w takich miejscach, przestanie w nich być ładnie. Potrzeba wiele rozsądku na etapie planowania przestrzennego w gminach - mówi Piotr Basiński.
Wśród innych zagrożeń wymienia konsumpcjonizm, czyli sytuację, gdzie do produkcji dóbr wykorzystuje się coraz więcej zasobów naturalnych. Przy tym wszystkim sporym zagrożeniem jest niska świadomość społeczna. - Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że zanieczyszczone środowisko przekłada się na los człowieka. Tu nie chodzi wyłącznie o funkcje estetyczne, ale rolę, jaką zwierzęta i rośliny mają w ekosystemie - mówi Piotr Basiński. Dodaje, że dlatego właśnie ZPKWW na szeroką skalę zajmuje się także edukacją.
Wśród zagrożeń można wymienić również zanik tra-dycyjnego rolnictwa. Wielkopowierzchniowe gospodarstwa są dobre z punktu widzenia ekonomicznego, ale niekoniecznie dla przyrody. Gdy 100 ha zasiane jest jednym gatunkiem zboża czy rzepakiem i nie ma przestrzeni do życia dla zwierząt. - Kiedyś wśród pól więcej było takich miejsc jak zagajniki, fragmenty nieobsianej skarpy czy miedze. Dziś zwierzęta nie mają gdzie wykopać nory, czy uwić gniazda - opowiada przyrodnik.
Sporym zagrożeniem są także obce gatunki roślin i zwierząt. Przyrodnicy nie patrzą na nie przychylnym okiem, ponieważ zabierają one miejsce i pożywienie rodzimym gatunkom. - W ostatnim czasie pojawiło się w Wielkopolsce sporo norek amerykańskich, które są wyśmienitymi myśliwymi i zagrażają m.in. różnym gatunkom ptaków - opowiada Piotr Basiński. Dodaje, że dużym problemem w Polsce jest również barszcz Sosnowskiego, który został sprowadzony ze Wschodu jako roślina pastewna i co roku jest przyczyną licznych poparzeń.
Aby bronić przyrodę przed zagrożeniami, wprowadza się formy jej ochrony. Są to: parki narodowe (wszystko podporządkowane jest przyrodzie), rezerwaty przyrody (podobnie jak park narodowy, ale na mniejszym obszarze), parki krajobrazowe (funkcjonują w oparciu o równowagę między elementami przyrodniczymi a czynnikami ekonomicznymi i społecznymi).
Kolejne formy ochrony przyrody to obszary chronionego krajobrazu (ustanawiane i ze względu na walory rekreacyjne oraz pełnioną funkcją korytarzy ekologicznych), obszary Natura 2000 (ochrona wybranych siedlisk oraz gatunków roślin i zwierząt), pomniki przyrody, stanowiska dokumentacyjne, użytki ekologiczne (chronią pozostałości ekosystemów, np. śródpolne oczka wodne, kępy drzew i krzewów, torfowiska) oraz zespoły przyrodniczo-krajobrazowe.
Projekt "Poznajemy parki krajobrazowe Wielkopolski" realizowany jest we współpracy pomiędzy Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego a Polskapresse Sp. z o.o., wydawcą dziennika "Głos Wielkopolski" dzięki dofinansowaniu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?