Tylko w pierwszą niedzielę bez handlu (11 marca) 40 inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy skontrolowało 218 punktów, które tego dnia prowadziły sprzedaż w Wielkopolsce. W kolejną, 18 marca – 205. W ostatnią niedzielę, 8 kwietnia sytuacja wyglądała podobnie. Kontrolowane były zarówno duże markety, jak i osiedlowe sklepiki. Inspektorzy odbierali także w te dni telefony od osób, które zgłaszały łamanie zapisów ustawy.
– W pierwszą niedzielę było osiem takich telefonów do dyżurnego. W trzech przypadkach potwierdziły się przypuszczenia, że za kasą nie stoi właściciel, a pracownik. W następną zgłoszeń było już dwanaście. Tylko trzy przypadki się potwierdziły – mówi Jacek Strzyżewski, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu.
Pełne podsumowanie pracy inspektorów z ostatniej niedzieli bez handlu znane będzie w połowie tygodnia. – W poniedziałek dopiero do nas zaczęły spływać informacje i wyniki na temat przeprowadzonych kontroli w województwie – mówi J. Strzyżewski.
Zgodnie z ustawą kara grzywny za złamanie zakazu handlu może wynieść 100 tys. zł. To jak będzie wysoka zależy od wielkości obrotów i powtarzającego się wykroczenia. Za uporczywe łamanie prawa kodeks karny przewiduje ograniczenie wolności lub karę grzywny w wysokości przekraczającej nawet 1 mln zł. Karę może dostać każdy, kto powierza wykonywanie pracy w handlu lub wykonywanie czynności związanych z handlem pracownikowi lub zatrudnionemu. Tej samej karze podlega ten, kto wbrew zakazowi będzie zmuszał innych do pracy w handlu po godz. 14 w Wigilię i w Wielką Sobotę.
Solidarność chce jednak nowelizacji ustawy o zakazie handlu. Jakich?
Zobacz też: Plusy i minusy zakazu handlu w niedzielę
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?