Bo kiedy miłośnicy piłki kopanej odnawiają nagrobki powstańców, albo odwiedzają chore dzieciaki w szpitalu pokazują ludzką, empatyczną twarz. Szkoda tylko, że nierzadko zamienia się ona w przerażającą twarz bandziora z wypisanym na niej nienawistnym grymasem. Co łączy obie te sytuacje?
Nie tylko osoby, ale również race. Widać je podczas kolejnych rocznic Powstania Wielkopolskiego, ale również w trakcie ataku na poznański skłot. Morał z tego taki, że to nie kontrowersyjne race czynią dobro lub zło, a ludzie trzymający je w dłoniach. Więc nie zakazujmy ich stosowania, pomyślmy lepiej co zrobić, by wyplenić pokłady środowiskowej głupoty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?