Do interwencji doszło, bo mężczyźni nie chcieli opuścić zajmowanych domków o wyznaczonej porze, byli agresywni.
- W sumie było to 15 mężczyzn w wieku 20-25 lat - opowiada właścicielka. Gdy właścicielka zaczęła dzwonić na policję, jeden z nich wyrwał jej telefon. Doszło do przepychanki. Według właścicielki, jeden z mężczyzn zaczął nawet rzucać krzesłem wewnątrz domku.
Dodatkowo okazało się, że mężczyźni zostawili w zajmowanych przez siebie domkach bardzo dużo bałagan. Śmieci walały się wszędzie. Ponadto po ich wyjeździe okazało się, że uszkodzone są dwie kuchenne płyty gazowe.
- Ostatecznie po naszej interwencji strony dogadały się. Mężczyźni opuścili zajmowane domki. Właścicielka na razie nie zdecydowała się złożyć zawiadomienia o uszkodzeniu ciała - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Okazuje się, że ci sami turyści wcześniej byli karani przez zakopiańską straż miejską - za to, że wjeżdżali samochodami na Krupówki i do parku miejskiego.
Na szczęście w zdecydowanej większości turyści zza granicy, którzy przyjeżdżają do Zakopanego, nie stanowią problemu. Są zaciekawieni miastem i górami, choć tych z bliska nie zwiedzają. Raczej skupiają się na podziwianiu widoków, panoramy Tatr niż wędrowaniu po szlakach.
Goście - w tym przypadku z Kuwejtu - nie są wyjątkiem jeśli chodzi o bałagan. Inne narodowości, w tym także Polacy - również czasami zapominają o posprzątani swoich śmieci. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o bałaganie, jaki po swoich wyjeździe zostawili młodzi turyści z Warszawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?