Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakupy świąteczne. O czym warto pamiętać?

Milena Kochanowska
Elżbieta Połczyńskaz poznańskiego oddziału Federacji Konsumentów.
Elżbieta Połczyńskaz poznańskiego oddziału Federacji Konsumentów. Waldemar Wylegalski
Na pytania czytelników odpowiada Elżbieta Połczyńskaz poznańskiego oddziału Federacji Konsumentów.

Kupiłam światełka na choinkę na targowisku. Niestety, przepaliły się już po 10 minutach od próbnego włączenia. Czy mogę je reklamować nie mając paragonu?
- Bez dowodu zakupu trudniej cokolwiek reklamować, bo to my musimy udowodnić, że kupiliśmy tę rzecz właśnie u tego sprzedawcy. Może więc pani przede wszystkim liczyć na dobrą wolę handlującego. Doradzam kupowanie rzeczy elektrycznych lub elektronicznych w sklepach i zawsze proszę zachować paragon.

Na Allegro kupiłem żonie w prezencie aparat fotograficzny. Chciałbym go zwrócić, bo okazało się, że żona woli coś innego. Czy mogę to zrobić?
- To zależy od tego, czy kupił pan ten sprzęt w ramach aukcji, czy w opcji "kup teraz" oraz czy sprzedawcą była firma. Jeżeli brał pan udział w licytacji, to nie może już pan zrezygnować z zakupu. Jeśli jednak skorzystał pan z "kup teraz", to ma pan prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni od otrzymania towaru, pod warunkiem, że sprzedawca prowadzi działalność gospodarczą. Gdy jest to osoba fizyczna, a nie firma, konsument nie może od umowy odstąpić.

Kupiłam na święta trzy puszki nadzienia makowego, ale jedną z nich otworzyłam już teraz. Okazało się, że jest zepsuta. Czy powinnam obie odnieść do sklepu, czy tylko tę otwartą i czy w ogóle można reklamować takie produkty?
- Każdy produkt spożywczy mamy prawo reklamować, może więc pani reklamować tę sprawdzoną puszkę, w ciągu trzech dni od jej otwarcia, prosząc o wymianę na inną. Jeśli okazałoby się, że i w pozostałych nadzienie jest nie do spożycia, powinno się reklamować każdą puszkę osobno, po stwierdzeniu tego faktu. Jeżeli jednak wszystkie mają jednakową datę produkcji, może pani spróbować zareklamować od razu też pozostałe na zasadzie utraty zaufania do produktu. Odstąpić od umowy i zażądać zwrotu pieniędzy mogłaby pani dopiero wtedy, gdyby sprzedawca odpowiednio szybko nie wymienił towaru na inny.

Czy mogę oddać kupioną rzecz i poprosić o zwrot pieniędzy?
- Tylko jeśli rzecz jest wadliwa mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej jej naprawy albo wymiany. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy jednak żądać zwrotu pieniędzy. Reklamację możemy zgłaszać w ciągu dwóch lat od kupienia rzeczy, ale nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od zauważenia wady.

Za notebook dla męża na mikołajki zapłaciłam kartą. Nie działa tak jak powinien, więc musimy go zareklamować. Okazało się jednak, że gdzieś zagubiłam paragon i mam tylko wydruk z terminalu. Czy on również może być dowodem zakupu?
- Może mieć pani problem ze złożeniem reklamacji, bo wydruk z terminalu nie wskazuje za jaki towar pani płaciła. Na jego podstawie można jedynie ustalić datę, miejsce zakupu i kwotę. Nie każdy sprzedawca przyjmie reklamację na tej podstawie, co nie znaczy, że nie może pani dochodzić swoich praw przed sądem, zwłaszcza, że to dotyczy drogiej rzeczy. Dla sądu brak paragonu nie jest przeszkodą w rozpatrywaniu sprawy, ale oczywiście także tam musi pani udowodnić, że sprzęt kupiła w tym, a nie innym sklepie - na przykład zeznaniami świadków.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski