Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalane ulice Leszna, piorun uderzył w drzewo na osiedlu Przyjaźni. Trwa liczenie strat po burzy [ZDJĘCIA]

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
kab/arch czytelników
Wczorajsza ulewa dała się we znaki mieszkańcom Leszna i okolic. Dramatyczne sceny rozegrały się w domu przy ulicy Piaskowej, w który uderzył piorun. Lokatorka trafiła do szpitala. Ulica Francuska była kompletnie zalana, na osiedlu Przyjaźni piorun uderzył w drzewo, woda stoi też w Velo Parku. W Długich Starych padał grad. Służby miały pełne ręce roboty.

Niektórzy mieszkańcy ulicy Francuskiej w ogóle się nie kładli spać, a sprzątnie trwało do godzin porannych. Woda zalała im posesje, salony i garaże. Woda stała na wysokości kilkudziesięciu centymetrów. I to nie pierwszy raz.

- Przy ulicy Francuskiej, na nieco wyższym niż nasz terenie, wybudowano nowe domy i woda która spływa od strony nowych posesji nie jest w żaden sposób odprowadzana i nas zalewa

- mówi Tomasz Mikołajczak.

Wcześniej ulewy nie stanowiły tak dużego problemu, ponieważ tereny zielone absorbowały deszczówkę. Teraz w ich miejscu jest beton.

Strażacy podczas wczorajszej akcji próbowali udrażniać na bieżąco odpływy, bo piasek schodzący wraz z wodą cały czas zatykał kratki ściekowe.

- Tu wszystko popłynęło. U sąsiada w salonie było pół metra wody. Tak źle jeszcze nie było

- podkreśla T. Mikołajczak.

Pod szafami, meblami, w garażu wciąż mają wodę. Tej nocy wcale nie spali. Straty to przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych na każdą z mieszkających tu rodzin.

- A ja przewidziałem, że tak będzie. Kiedy kilka lat temu zapadła decyzja, że będą budować nowe domy przy Francuskiej poszedłem na radę miasta. Mówiłem, uprzedzałem. Pierwotnie miały być 22 domy, a jest jeszcze gorzej bo wybudowali 42, bo porobili bliźniaki. Już wtedy domy w naszym szeregu miały problem z odbiorem deszczówki. To było oczywiste, że będzie jeszcze gorzej. Nie posłuchano mnie wtedy. Powinni porobić studzienki przed domami i podnieść nawierzchnię tak, żeby woda spływała do lasu, a nie na nasz odcinek

- mówi Bronisław Mikołajczak.

W innym z domów zalało salon, w którym spała seniorka rodu. Akcję ratunkową jej bliscy okupili ogromnym stresem.

- Ratowaliśmy co się dało. Tego się naprawdę nie spodziewaliśmy. Straty będą ogromne. Ale patrząc na to jak dramatyczne sceny rozegrały się wczoraj, gdzie piorun uderzył w dom i tak mieliśmy szczęście. Cieszymy się, że u nas nikomu nic złego się nie stało

- mówi leszczynianka.

Piorun rozpołowił też drzewo na osiedlu Przyjaźni, a deszcze zalały odcinek przed trybunami w Velo Parku. W Długich Starych przez około 30 minut padał grad.

- Przyznam, że jeszcze czegoś takiego nie widziałem

- przyznaje Dariusz Jagodziński, który nagrał gradobicie. Film pan Dariusza możecie zobaczyć TUTAJ.

Źródło: leszno.naszemiasto.pl

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zalane ulice Leszna, piorun uderzył w drzewo na osiedlu Przy...

"Rzeźnik z Wildy", "Ręcznikowy dusiciel" z Rataj, "Zimny chirurg" to przydomki psychopatycznych morderców, które wiele lat temu budziły postrach w Poznaniu. Przypominamy sylwetki seryjnych morderców, którzy na terenie Poznania dokonywali okrutnych zbrodni. Zobacz galerię ----->

Te zbrodnie wstrząsnęły Poznaniem. Historie seryjnych morder...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski