Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamach w Tunezji: Chce 800 tysięcy złotych za śmierć męża

Marta Danielewicz
Mąż poznanianki zginął w zeszłym roku podczas ataku terrorystycznego w Tunezji. Teraz kobieta pozywa biuro podróży. Sprawa rusza we wtorek, ale... w Opolu.

We wtorek w sądzie w Opolu rozpoczyna się proces o zadośćuczynienie w sprawie śmierci urzędnika z Poznania, który zginął w ubiegłym roku w Tunezji. Wdowa po poznaniaku domaga się 800 tysięcy złotych od biura podróży Nowa Itaka za brak informacji przed wykupem wycieczki do Tunezji o „szczególnych zagrożeniach życia i zdrowia na odwiedzanych obszarach”. Mężczyzna zginął w ataku terrorystycznym w Tunisie w marcu 2015 roku.

Dlaczego sprawa rusza dopiero teraz? Pierwsza rozprawa miała odbyć się już w listopadzie 2015 roku w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Jednak poznański sąd orzekł, że właściwym miejscem do rozpoznania sprawy jest Opole. Tam znajduje się główna siedziba biura podróży Nowa Itaka.

Pełnomocnik pokrzywdzonej, Jakub Brykczyński, od tego postanowienia odwołał się w Sądzie Apelacyjnym. Bezskutecznie. Proces odbędzie się w Opolu.

- Nie jestem zadowolony z tej decyzji, ale chcemy, by to wszystko już się zaczęło. Nie zmieniła się treść pozwu ani żądana kwota. Biuro powinno poinformować moją klientkę o zagrożeniach, bo tak wynika z ustawy - twierdzi z przekonaniem adwokat Brykczyński.

Nowa Itaka do czasu zakończenie sprawy i ogłoszenia wyroku nie chce jej komentować.
Znawcy tematu twierdzą zgodnie, że to sprawa precedensowa. Nie są jednak pewni, czy Nowa Itaka popełniła błąd. - Bez wątpienia, gdyby wdowa wygrała te pieniądze, ruszyłaby fala pozwów. Mam jednak wątpliwości, czy taki pozew jest w ogóle słuszny. To tak jakby żądać od Ministerstwa Spraw Zagranicznych albo biur podróży odszkodowania za śmierć kogoś w zamachach w Paryżu czy Brukseli - twierdzi Włodzimierz Kolat, prezydent Wielkopolskiej Izby Turystycznej.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swojej stronie internetowej, co roku, zwłaszcza przed startem sezonu letniego, publikuje i uaktualnia listę państw i miast, gdzie jest znaczny wzrost aktywności grup terrorystycznych, gdzie może być niebezpiecznie lub gdzie trwają działania militarne. Z ostatnich informacji wynika, że Armenia i Azerbejdżan, w związku z incydentami zbrojnymi w rejonie Górskiego Karabachu, także są rejonami niebezpiecznymi. MSZ odradza również podróże do Pakistanu, Indonezji. Wciąż niebezpieczne są Egipt, Tunezja, Turcja. W Belgii poziom zagrożenia spadł do poziomu trzeciego stopnia.

Zamach w Tunezji
W zamachu w Tunezji, do którego doszło 18 marca 2015 r. w Tunisie, w muzeum Bardo, zginął urzędnik z Poznania, który wybrał się z żoną na wakacje.

Terroryści ubrani w mundury wojskowe zaatakowali autokar turystyczny przed Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie, ostrzeliwując turystów wchodzących do niego. Następnie wdarli się do budynku muzeum. W wyniku zamachu śmierć poniosły 23 osoby, w tym trzech Polaków, którzy byli w tym czasie na wakacjach organizowanych przez biuro podróży Nowa Itaka. Było też 10 rannych turystów z innych krajów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski