Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszki po meczu Francja - Maroko. W Brukseli użyto armatek wodnych, w Montpellier zginął 14-latek

Adam Kielar
Adam Kielar
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Zamieszki po meczy Francja-Maroko. Niespokojnie było we Francjii i w Belgii.
Zamieszki po meczy Francja-Maroko. Niespokojnie było we Francjii i w Belgii. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
W środowym półfinale piłkarskich mistrzostw świata Francja pokonała 2:0 Maroko. Podobnie jak po poprzednich meczach drużyny z Afryki północnej, w Brukseli doszło do zamieszek z udziałem fanów tej drużyny. Policja użyła armatek wodnych.

O zdarzeniu poinformował dziennikarz Politico Ali Walker w mediach społecznościowych.

Zamieszki po półfinale MŚ. Francja pokonała Maroko 2:0

„Policja używa armatek wodnych przeciwko marokańskim kibicom po meczu. Działo się to bardzo szybko. Petardy oraz ogłuszające granaty błyskowe są wszędzie” – napisał na Twitterze.

Z kolei w Paryżu policja zabezpieczyła słynne Pola Elizejskie ogromną liczbą funkcjonariuszy, by zapobiec ewentualnym zamieszkom.

Mimo to, również i tam doszło do starć ze służbami porządkowymi.

W Awinionie niszczono auta:

Sytuacja w Montpellier, gdzie 14-latek zginął wskutek potrącenia przez samochód. Według doniesień lokalnych mediów grupa osób próbowała usunąć francuską flagę z okna samochodu, w tym momencie kierowca przyspieszył i potrącił nastolatka. Został on przewieziony do szpitala, gdzie zmarł wkrótce po udzieleniu pomocy medycznej:

Tak było w Lyonie:

Napięta sytuacja w Belgii

W Brukseli policja aresztowała około 100 osób za zakłócanie porządku publicznego, uszkodzenie dwóch pojazdów policyjnych i posiadanie niedozwolonych fajerwerków - poinformowała belgijska agencja Belga, cytując komunikat policji.

Do niepokojów doszło również w Antwerpii, gdzie zatrzymano kilka osób. Na zdjęciach zrobionych w nocy w stolicy Belgii widać było licznych policjantów w ekwipunku do tłumienia zamieszek i stosy płonących śmieci.

Starcia z policją po meczach reprezentacji Maroko

Do zamieszek doszło między innymi po zwycięstwie Marokańczyków z Belgią w fazie grupowej mundialu w Katarze. Kibice "Lwów Atlasu" wyszli na ulice kilku miast zachodniej Europy, takich jak Amsterdam, Bruksela oraz Paryż.

Zaczęli demolować sklepy, samochody, rzucać w stronę policjantów petardy. Służby musiały odpowiedzieć środkami przymusu bezpośredniego, gazem łzawiącym czy armatkami wodnymi.

Mundial w Katarze. Argentyna i Francja w finale

W środowy wieczór Francja pokonała Maroko 2:0 w drugim meczu półfinałowym piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Już w piątej minucie bramkę dla "Tricolores" zdobył Theo Hernandez. W drugiej połowie podwyższył Randal Kolo Muani.

Mimo porażki, Marokańczycy pozostawili po sobie dobre wrażenie. Cały czas próbowali atakować, byli kilkukrotnie bliscy pokonania Hugo Llorisa.

Ostatnie mecze katarskiego mundialu odbędą się w weekend. Najpierw w sobotę o trzecie miejsce zmierzą się Chorwacja i Maroko, a w niedzielnym wielkim finale na przeciw siebie staną Argentyna i Francja.

lena

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zamieszki po meczu Francja - Maroko. W Brukseli użyto armatek wodnych, w Montpellier zginął 14-latek - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski