Zamykają kaliskie więzienie! [ZDJĘCIA]

Zabytkowy gmach kaliskiego więzienia ma już 168 lat. To najstarszy obiekt w Polsce, który od początku swojego istnienia nieprzerwanie pełni tę samą rolę. Przez ostatnie lata remont przeszły częściowo mury otaczające kaliski zakład karny oraz część jego zaplecza. Powstała nowa sala widzeń, wymieniono też przestarzałą kotłownię na ekologiczną. Teraz przyszedł czas na największą inwestycję - kapitalny remont pawilonu mieszkalnego, w którym na co dzień przebywają skazani. Zapowiadana już od kilku lat inwestycja pochłonie około 9 milionów złotych. Wewnątrz zmieni się niemal wszystko.

- Cele będą większe. Będzie zupełnie inny sposób ich wentylacji i oświetlenia oraz podłączenia mediów - mówi kpt. Remigiusz Czaja, oficer prasowy Zakładu Karnego w Kaliszu. - Pojawią się również windy do transportu jedzenia z kuchni, która znajduje się pod pawilonem mieszkalnym. Będą również nowe pomieszczenia dla funkcjonariuszy, co zdecydowanie poprawi komfort pracy.

Do więzienia wkroczą także nowe technologie. Kaliskie więzienie będzie pierwszym w kraju, gdzie zostaną zamontowane specjalne, przesuwne drzwi do cel.

Obecnie w "zamku" przy ul. Łódzkiej przebywa około 200 skazanych, którzy są rozlokowani w ponad 90 celach, przeważnie dwuosobowych. Zdecydowana większość tych pomieszczeń zostanie połączona. Pozwoli to na wygospodarowanie miejsca choćby na zamurowany kącik sanitarny, czego w tej chwili brakuje. Obecnie toalety stoją tuż obok łóżek. Jednocześnie po zakończeniu prac większość cel będzie cztero- i pięcioosobowych.

Modernizacja więzienia będzie wiązała się także z wielkim przedsięwzięciem logistycznym. Niemal wszyscy więźniowie zostaną przeniesieni do innych zakładów karnych w kraju. Na miejscu pozostanie tylko około 25-osobowa grupa osadzonych, którzy jednocześnie zostaną zatrudnieniu przy prowadzeniu prac remontowych.

Modernizacja więzienia to także spore komplikacje w życiu samych funkcjonariuszy służby więziennej. Obecnie w kaliskiej placówce zatrudnionych jest ponad 120 osób.

- Mniej skazanych oznacza, że także mniej potrzebnych będzie funkcjonariuszy. Większość z nich dostanie na okres około dwóch lat przeniesienia do pełnienia służby w innych jednostkach okręgu poznańskiego, czyli na terenie województwa wielkopolskiego. Wstępnie aż około połowa funkcjonariuszy zmieni na dwa lata miejsce swojego zamieszkania. Biorąc pod uwagę, że osoby te mają rodziny, to z pewnością bardzo skomplikuje im życie.

- Na miejscu pozostanie jedynie część administracji oraz okrojony dział ochrony - dodaje mjr Michał Pućka, dyrektor Zakładu Karnego w Kaliszu. - Prace remontowe zamierzamy rozpocząć od 1 lutego przyszłego roku. Wtedy też zaczną się pierwsze ruchy kadrowe.

Zakres prac jest bardzo duży. Inwestycja wymagała uzyskania pozwolenia na budowę. Zostanie ono wydane w najbliższych dniach. Projekt został wcześniej zaakceptowany przez konserwatora zabytków.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!