Zamykają ulicę Dąbrowskiego!

Zgodnie z zapowiedziami Zarządu Transportu Miejskiego w drugiej połowie września rozpoczną się prace przy torowisku na ul. Dąbrowskiego. Zostaną wymienione m.in. podkłady, szyny, a także sieć trakcyjna i słupy. Ile czasu będą trwały te prace?

- Potrwają około dwóch miesięcy - informuje Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM.

Na razie nie wiadomo, jak będą przebiegały objazdy.

- Szczegółowa organizacja funkcjonowania transportu publicznego podczas prowadzenia prac jest na ostatnim etapie przygotowań - mówi rzecznik.

Pewne jest już, że na spore utrudnienia muszą się przygotować jednak kierowcy. Choć prace nad zatwierdzeniem czasowej organizacji ruchu jeszcze się nie zakończyły, to jednym z jej podstawowych założeń jest utrzymanie jednego kierunku ruchu pojazdów na odcinku ul. Dąbrowskiego, od ul. Mickiewicza w kierunku ul. Kraszewskiego. - Remont wiąże się natomiast z zamknięciem ruchu na ul. Dąbrowskiego, od skrzyżowania z ul. Kraszewskiego w kierunku centrum oraz zmianami organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic: Dąbrowskiego/Kościelna/Kraszewskiego - tłumaczy Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu.

Objazd zamkniętego dla ruchu odcinka ul. Dąbrowskiego będzie możliwy ul. Poznańską. Szczegóły czasowej organizacji ruchu na czas remontu zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu.

Czy to fortunny termin, jeśli w tym samym czasie zamknięta jest ul. Św. Marcin?
- Torowisko na Dąbrowskiego jest w tak fatalnym stanie, że musi być remontowane - stwierdza Tomasz Lipiński, radny Platformy Obywatelskiej. I dodaje: - Zakończenie remontu na Kraszewskiego pozwoli puścić objazdy przez Zwierzyniecką i Kaponierę.

Jeszcze w ubiegłym roku planowano, że po zakończeniu modernizacji torowiska nastąpi przebudowa ul. Dąbrowskiego, od skrzyżowania z ul. Żeromskiego po rejon Rynku Jeżyckiego (ul. Prusa). Wszystko wskazuje jednak na to, że modernizacja tego odcinka zostanie odłożona w czasie, najprawdopodobniej do 2020 r.

Jak wynika z naszych informacji, władze Poznania postanowiły przeprowadzić pogłębione konsultacje dotyczące zagospodarowania płyty Rynku Jeżyckiego, dodatkowo da to możliwość doprojektowania odcinka ul. Kraszewskiego, od zakończonego niedawno fragmentu, który wykonywał prywatny inwestor „Zajezdni” do ul. Dąbrowskiego. To przesunięcie powinno umożliwić połączenie obu zadań i w efekcie równoczesną realizację inwestycji w krótszym czasie. Pozwoli też na chwilę wytchnienia mieszkańcom Jeżyc, którzy odczuwali dyskomfort z powodu toczących się w dzielnicy remontów - najpierw przedłużających się prac na skrzyżowaniu Dąbrowskiego z Żeromskiego, a następnie robót na ul. Zwierzynieckiej i Kraszewskiego.

W tej chwili priorytetem dla Poznańskich Inwestycji Miejskich ma być przebudowa ul. Wierzbięcice, ale nawet jeśli scenariusz ulegnie zmianie, miejska spółka dokumentację potrzebną do rozpoczęcia prac na ul. Dąbrowskiego powinna mieć gotową na początku przyszłego roku (przetarg na wykonanie przebudowy mógłby się rozstrzygnąć kilka miesięcy później).

- Projektant cały czas pracuje nad dokumentacją, jej głównym założeniem jest wprowadzenie priorytetu dla komunikacji miejskiej - mówi Paweł Śledziejowski, prezes PIM. Wiadomo już, że na odcinku od ul. Żeromskiego do Prusa zostanie wymienione, wydzielone i podwyższone o 3 cm torowisko, po którym będą się mogły poruszać także autobusy oraz pojazdy służb ratunkowych (tzw. droga życia). W okolicy Rynku Jeżyckiego mają się dodatkowo pojawić przystanki wiedeńskie.

Ruch samochodowy zostanie natomiast spowolniony do 30 km/h.
- Aby dodatkowo zadbać o bezpieczeństwo pieszych, przejścia również zostaną podwyższone do wysokości torowiska - tłumaczy Paweł Śledziejowski.

Zlikwidowane zostaną nielegalne miejsca parkingowe, prawdopodobnie także niektóre lewoskręty.

- Takie są założenia, jednak nie mamy jeszcze zatwierdzonego projektu organizacji ruchu - zastrzega prezes PiM. Z kolei rowerzyści, choć nie zyskają ścieżki dedykowanej tylko dla nich, będą mogli liczyć na udogodnienia.

Kierowcy gubią się po zamknięciu ul. św. Marcin

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.