Zapraszamy na debatę o przyszłości dworca

PKP oraz TriGranit w połowie września przedstawiły dwie koncepcje odbudowy fasady starego dworca. Prezydent zapowiedział, że to poznaniacy mają zdecydować, która z wersji zostanie przyjęta do realizacji. Eksperci od transportu oraz architekci apelują jednak, by konsultacje rozszerzyć. 28 października „Głos Wielkopolski” wraz z Urzędem Miasta organizuje wielką debatę o przyszłości starego dworca.

- Wygląd dworca PKP jest dla poznaniaków bardzo istotny - wiem to z wielu rozmów z mieszkańcami. Na czekającej nas debacie porozmawiamy o fasadzie budynku, bo o niej decydujemy wspólnie. Warto też posłuchać architektów, którzy opowiedzą o projekcie - zapowiada prezydent Jacek Jaśkowiak.

Która wersja fasady jest lepsza? - Mnie bardziej odpowiada wersja fasady bez szkła. Skoro budynek ma elewację, to po co ją przykrywać? - uważa Andrzej Kurzawski, architekt związany z Uniwersytetem Artystycznym, który będzie jednym z gości.

Zaprosiliśmy przedstawicieli inwestorów, czyli PKP oraz TriGranit, ale przede wszystkim autora koncepcji przebudowy, architekta Michała Laha z pracowni PiG. Porozmawiamy nie tylko o dwóch wersjach fasady, ale także o tym, jak będzie przebiegała kładka łącząca perony 1-3 oraz 4-6. A może kładka w ogóle nie będzie już potrzebna? Może powinno się przedłużyć istniejący podziemny tunel w kierunku wschodnim, aż na plac przed galerią Poznań City Center, a na zachód aż do ul. Roosevelta?

Piotr Kostka, prezes SARP-u, zastanawia się nad funkcjonalnością kładki, która ma powstać nad peronami. - Będzie miała sens, kiedy połączy ul. Roosevelta, czyli Targi z nowym dworcem. Czy tak się stanie? Będziemy rozmawiać - mówi.

Podczas spotkania zostaną zaprezentowane wyniki konsultacji społecznych mających dać odpowiedź na pytanie, której wersji fasady chcą mieszkańcy. Dopełnieniem konsultacji będzie sama debata.

Spotkanie odbędzie się w środę, 28 października w Centrum Kultury Zamek, Sala pod Zegarem, godz. 17.

"Jestem całym sercem za starym dworcem"

Prof. Lech Zimowski, urbanista, członek Polskiej Akademii Nauk, były pracownik naukowy Politechniki Poznańskiej: „Stary dworzec PKP w Poznaniu był projektowany z myślą o mieszkańcach. Nie był czymś obcym, on był swój. Ludzie się z nim utożsamiali. Poznański dworzec był ukochany. Dziś nikt już tak o dworcu nie powie - mówił na naszych łamach w sierpniu profesor Lech Zimowski, urbanista. Jego zdaniem „nowy dworzec to dziwactwo, ludzie go nie cierpią. Nie ma tam żadnego przytuliska ani dla bogatych, ani dla biednych. Dworzec stał się miejscem dla handlarzy. To paradworzec. Zbudowany na przekór wszelkim ideałom, jakby na złość”.

„Jestem całym sercem za tym, by przywrócić funkcje dworcowe w starym budynku dworca. Parter powinien służyć podróżnym, to jedyna szansa. Stary dworzec jest idealny, świetnie usytuowany, wygodny dla podróżnych”.