Zapytaliśmy znanych Polaków o Poznań...
Józef Skrzek, Ślązak i lider zespołu SBB, multiinstrumentalista, kompozytor
Poznaniak nie jest „dupowaty”
Ślązak jest szczery i można mu zaufać. Jeśli przyjmie jakieś zadanie do wykonania, to na pewno się z niego wywiąże. Patrząc na to, czego moglibyśmy na Śląsku się od Was nauczyć w pierwszej kolejności przychodzi mi na myśl znana w całej Polsce gospodarność. Znam kilku mieszkańców Poznania i wiem, że potrafią robić biznes, kto wie czy nie lepiej od nas? Wystarczy wspomnieć tutaj śp. Jana Kulczyka, ale jest też wielu innych biznesmenów. Poznań ma też świetne drogi, których życzyłbym sobie i u nas. Od Was moglibyśmy zaczerpnąć także taką gotowość do walki o swoje. Śląsk ma potencjał, ale moim zdaniem musimy się pozbierać. Potrzebny jest tupet i przepychanie się łokciami ze swoimi racjami, których to umiejętności nam brakuje. Kazimierz Kutz nazwał to dosadnie „dupowatością Ślązaków”, czego o mieszkańcach Poznania na pewno nie można powiedzieć.