Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki kobiet są mniejsze niż mężczyzn! W Wielkopolsce średnio o 870 zł

Paulina Jęczmionka
Wielkopolski Kongres Kobiet zgromadził w 2012 r. 400 kobiet. Mówiły m.in. o luce płacowej.
Wielkopolski Kongres Kobiet zgromadził w 2012 r. 400 kobiet. Mówiły m.in. o luce płacowej.
Wielkopolanki w 2012 roku zarabiały średnio o ok. 870 zł mniej niż Wielkopolanie - wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. W całym kraju ta różnica wyniosła z kolei tysiąc zł. Kobiety nie tylko zarabiają mniej od mężczyzn, ale często brakuje ich w kadrze kierowniczej.

Z inicjatywy Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, poznańskiej posłanki PO i pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania, Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi, czy występują różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn pracujących na tych samych stanowiskach w wybranych urzędach, spółkach komunalnych czy skarbu państwa.

Czytaj także:

WIELKI KONGRES KOBIET O NIERÓWNYCH PŁACACH

Bo wiele badań pokazuje, że różnice bywają znaczące i nieuzasadnione. Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak wynika, że podczas gdy w 2012 r. przeciętne wynagrodzenie mężczyzny w Wielkopolsce wynosiło 4300 zł (brutto), kobieta zarabiała o 873 zł mniej. Badanie pokazało też, że różnice wynagrodzeń wiążą się z wykształceniem. I, niestety, im ono wyższe, tym większe różnice. Polki z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym zarabiały o 168 zł mniej niż mężczyźni po takich szkołach. Ale różnica wśród osób z wykształceniem wyższym wyniosła już 1700 zł.

- Kobiety częściej obejmują stanowiska i zawody, które są niżej opłacane - mówi Anna Gwoińska, pełnomocniczka Kongresu Kobiet w Poznaniu i szefowa Forum Kobiet Wielkopolskiego Związku Pracodawców. - Kobietom trudniej jest też znaleźć pracę, bardziej boją się jej utraty. Ciągle jako społeczeństwo nie doceniamy ich pracy, także tej domowej. To jeden z powodów, dla których mają niższe oczekiwania płacowe.

Zarobki w Wielkopolsce. GUS podał dane

Anna Gwoińska dodaje, że w takich sytuacjach pracodawcy kierują się głównie interesem ekonomicznym. I wybierają tańszego pracownika.

Sprawdziliśmy, jak w ogóle wygląda zatrudnienie kobiet w Wielkopolsce. Okazało się, że o ile dominują w urzędach, to w przedsiębiorstwach bywa już z tym różnie. Tak jak i z zajmowaniem stanowisk kierowniczych. W urzędzie wojewódzkim na 842 pracowników 591 osób to kobiety. Stanowią zatem aż 70 proc. zatrudnionych. Zajmują też 2/3 stanowisk dyrektorskich - w tym m.in. dyrektora generalnego, dyrektora wydziału prawnego czy zarządzania funduszami europejskimi.

Zarobki w Wielkopolsce: Zobacz kto ile zarabia [ZDJĘCIA]

Podobnie jest w urzędzie marszałkowskim, gdzie pracuje 586 kobiet i 297 mężczyzn. Przy 59 panach-kierownikach, taką funkcję piastują aż 142 kobiety. I to one zarabiają więcej. Jak informuje departament organizacyjny, średnie wynagrodzenie brutto kobiety na stanowisku dyrektora departamentu wynosi 8693 zł, a mężczyzny - 8390 zł. Ale różnice pojawiają się na niższym szczeblu. Bo pracownica niepełniąca kierowniczej funkcji zarabia średnio 3955 zł, a mężczyzna - 4214 zł. Urząd tłumaczy, że wynagrodzenie zależy od stanowiska i stażu pracy.

Tak samo różnicę pomiędzy średnimi zarobkami kobiet i mężczyzn (245 zł na korzyść tych drugich) na stanowiskach poniżej kierowników uzasadnia wielkopolski NFZ. W nim też dominują panie. Tak samo jak np. w poznańskiej Izbie Skarbowej, Kuratorium Oświaty, urzędach miast czy ośrodkach pomocy społecznej. Dla przykładu: w pilskim magistracie 161 z 232 pracowników to panie. 24 z nich zajmują stanowiska kierownicze. Nieco inaczej jest w Lesznie. Bo choć kobiet jest o blisko 100 więcej, to wśród kierowników i naczelników jest 20 panów i 18 pań.

Trzynastki. Sprawdź ile dostaną urzędnicy

Znaczące różnice w liczbach są w miejscach, w których przez lata kobiet próżno było szukać. Ale i tu sytuacja się zmienia.
- Skojarzenie kierowcy i motorniczego z mężczyzną jest bardzo silne. A przecież kilka lat temu za sterami tramwajów i autobusów usiadły kobiety - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK Poznań, w którym panie stanowią 11 proc. zatrudnionych i 1/5 kadry kierowniczej.

Choć różnice wciąż są znaczące, to przedstawicielek płci pięknej przybywa w straży miejskiej, straży pożarnej i policji. W Wielkopolsce na 7611 policjantów 1139 to kobiety. Choć wiele z nich kieruje wydziałami, to wśród 31 powiatowych komendantów pani jest jedna.

- Zajmowałam stanowiska kierownicze, skończyłam kilka podyplomowych studiów i kursów - mówi Beata Różniak-Krzeszewska, komendant policji w Pile. - O moim awansie zdecydowało wykształcenie, staż i predyspozycje. Bo choć kobiety różnią się od mężczyzn siłą fizyczną, to są świetne w zarządzaniu czy np. księgowości. Mają empatię, łagodzą konflikty, a to w policji jest ważne - dodaje.
Przewagę mężczyzn znajdziemy też w wielu wielkopolskich firmach. Na Międzynarodowych Targach Poznańskich pracuje ich 275, z czego 31 zajmuje stanowiska kierownicze. Kobiet jest 200, a 21 z nich należy do wyższej kadry. Ale to one mają o 4 proc. wyższe średnie wynagrodzenie. Ze względu na specyfikę działalności panowie przeważają i w spółce Enea Operator. Jest ich 4072 przy 1169 paniach. Jeszcze większa różnica jest w Volkswagenie Poznań. Wśród 6076 pracowników kobiety stanowią sześć proc. załogi. Ale jednocześnie 31 proc. kadry kierowniczej to panie. A od 2010 roku w 3-osobowym zarządzie firmy zasiada kobieta.

- Mimo że branża uchodzi za "męską", kobiety są dla panów dużą konkurencją i zajmują kierownicze stanowiska także na produkcji - mówi Jolanta Musielak z zarządu VW Poznań. - Zwykle to nie pracodawca stawia kobietom zbyt wysokie wymagania, ale one same za bardzo dążą do perfekcji. I za rzadko walczą w męskim gronie o swoje.

Musielak dodaje, że to polityka personalna firm pozwala zdobyć przewagę na rynku. Dlatego Volkswagen wprowadził np. program dla młodych mam czy kobiet w ciąży. Podobnie jest w Jeronimo Martins, właścicielu sklepów Biedronka, który np. daje wyprawki dla dzieci pracowników. Zdaniem ekspertów tym tropem musi pójść więcej firm.

- Na świecie firmy dostrzegają już wiele korzyści, jakie daje im różnorodność pracowników - mówi A. Gwoińska z Kongresu Kobiet. - Wprowadzają np. rozwiązania sprzyjające wzrostowi liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych. Ale Polska ma jeszcze niewielu specjalistów od zarządzania różnorodnością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski