Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzut dla operatora dźwigu: spowodował katastrofę po pijanemu!

Łukasz Cieśla
Spowodowanie katastrofy ze skutkiem śmiertelnym - taki zarzut usłyszał w środę prokuraturze operator dźwigu
Spowodowanie katastrofy ze skutkiem śmiertelnym - taki zarzut usłyszał w środę prokuraturze operator dźwigu Fot. Waldemar Wylegalski
Spowodowanie katastrofy ze skutkiem śmiertelnym - taki zarzut usłyszał w środę prokuraturze operator dźwigu, którego błędy miały doprowadzić do poniedziałkowej tragedii na budowie dworca kolejowego w Poznaniu. Zdaniem śledczych, w chwili popełnienia czynu mężczyzna był pijany.

Do katastrofy doszło w poniedziałek. Dźwig nagle runął na ziemię. W szpitalu zmarł jeden z rannych pracowników, drugi przeżył. Natomiast operatorowi nic poważnego się nie stało. Zaraz po zdarzeniu uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy po ok. dwóch godzinach trafił na policję miał 2,5 promila alkoholu. Zapewniał, że napił się dopiero po katastrofie wskutek szoku.

Prokuratura nie traktuje jednak jego początkowych wypowiedzi jako linię obrony.

- Ważne jest to, co powie na protokół. A podejrzany nie chciał składać wyjaśnień. Poza tym mamy uzasadnione przypuszczenia, że pił alkohol przed wejściem do dźwigu - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.

Do sądu za chwilę ma trafić wniosek o tymczasowe aresztowanie 53-letniego operatora na trzy miesiące. Śledczy motywują to obawą matactwa z jego strony oraz surową karą, jaka mu grozi. Maksymalnie może zostać skazany na 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski