W artykule ujawniliśmy, że w lipcu poznański śledczy został zawieszony w czynnościach oraz obcięto mu połowę pensji w związku z podejrzeniami, że oszukiwał ludzi.
Pojawiły się osoby twierdzące, że prokurator Z. w prowadzonych przez siebie sprawach proponował im dobrowolne poddanie się karze i wskazywał, że świadczenia pieniężne lub grzywny mogą wpłacać w jego gabinecie. Tymczasem procedury są takie, że pieniądze wpłaca się dopiero po wyroku sądu i to na wskazane przez sąd konto.
Śledztwo na razie toczy się „w sprawie”, co oznacza, że Z. nie ma postawionych zarzutów.
WIĘCEJ
Trwa śledztwo w sprawie prokuratora Z.
Krótko po opublikowaniu pierwszego artykułu na temat Z., do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od zawieszonego śledczego. Wskazał w nim, że mogło dojść do ujawnienia tajemnicy śledztwa, a źródłem informacji, jego zdaniem, był któryś z prokuratorów.
Po co prokurator Z. złożył takie zawiadomienie? I czy nie próbuje w ten sposób cenzurować tekstów, które dotyczą nieprzyjemnych dla niego kwestii?
Prokurator Z. w rozmowie z nami stwierdził, że jego celem nie jest cenzura lecz „stanie na straży prawa”. W jego ocenie mogło dojść do złamania przepisów. Wskazał też, że pisanie o nim artykułów na tym etapie sprawie, przed wyrokiem, nie jest właściwe, ponieważ go stygmatyzuje.
Z naszych ustaleń wynika, że poznańska prokuratora odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zgłoszonej przez Z. Tę informację potwierdziła nam Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. W uzasadnieniu tej decyzji wskazano, że nie można przyjąć, że któryś z prokuratorów złamał tajemnicę śledztwa.
Prokurator Z. nie jest jedynym poznańskim śledczym mającym kłopoty. Inne postępowanie toczy się w sprawie jego koleżanki z pracy, pani prokurator Sz. Chodzi w nim o zniszczenie bądź ukrycie akt sprawy dotyczącej błędu w sztuce lekarskiej. Ofiarą rzekomego błędu miał paść chłopiec cierpiący na porażenie mózgowe będący synem niewidomej kobiety. Akta sprawa, zgłoszonej w 2006 roku, zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?