18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Dolata z PiS może stracić immunitet. Dlaczego?

Paulina Jęczmionka
Zbigniew Dolata nie chce sam zrzec się immunitetu posła.
Zbigniew Dolata nie chce sam zrzec się immunitetu posła. Archiwum
Sejm zdecyduje jutro, czy odebrać Zbigniewowi Dolacie z PiS immunitet poselski. Wniosek złożył Wojciech Krawczyk, obecnie działacz Solidarnej Polski, który wygrał już z posłem proces cywilny.

W sprawie chodzi o wypowiedź Zbigniewa Dolaty przedwyborami do Sejmu w 2011 r. Wojciech Krawczyk kierował wtedy sztabem wyborczym Krzysztofa Ostrowskiego, działacza PiS z Gniezna, z którym Dolata był w konflikcie. Dolata ogłosił więc, że nie tylko on, ale i inni członkowie partii są zbulwersowani tym, iż sztabem kieruje osoba zarejestrowana w katalogach IPN jako tajny współpracownik służb PRL o pseudonimie TW Muzyk.

W odpowiedzi Krawczyk złożył przeciwko Dolacie dwa pozwy o naruszenie dóbr osobistych - w trybie karnym i cywilnym. W tym drugim sprawę wygrał po apelacji (sąd pierwszej instancji oddalił pozew). Już wcześniej bowiem Krawczyka oczyszczono z zarzutów o współpracę ze służbami PRL.

- Nie miałem wpływu na to, że wpisano mnie do katalogu IPN. Niczego nie podpisywałem - mówi Krawczyk. - Szybko to wyjaśniłem. Ale Dolata z premedytacją, by osłabić konkurenta, wydał oświadczenie. Chcę, by poniósł także odpowiedzialność karną. Nie można obrażać innej osoby tylko dlatego, że jest się posłem.

Dlatego działacz Solidarnej Polski złożył wniosek o uchylenie immunitetu Dolaty. - To kuriozum. Przegrałem proces cywilny i zgodnie z wyrokiem, choć uważam, że był krzywdzący, już przeprosiłem - mówi Dolata. - Przeprosiłem za powiedzenie prawdy, bo w oświadczeniu nie rozstrzygałem, czy Krawczyk współpracował ze służbami. Mówiłem tylko, że znalazł się w katalogu IPN. Nie podałem jego nazwiska.

O tym, czy Zbigniew Dolata będzie musiał stanąć znów przed sądem, zdecydują inni posłowie. Wniosek rozpatrzyła już sejmowa komisja. I jednogłośnie opowiedziała się przeciwko uchyleniu immunitetu, podkreślając m.in., że "nie ma potrzeby popierania wniosku o dodatkową karę". Stefan Niesiołowski stwierdził, że "jeżeli w ogóle immunitet jest do czegoś potrzebny, to po to, by nie nękać posła".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski