18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Świtoniak chciał dostać się do "Mam talent"

Anna Jarmuż
Zbigniew Świtoniak
Zbigniew Świtoniak Paweł Miecznik
Niedzielny casting do programu "Mam talent" przyciągnął tłumy. Kim są uczestnicy? Czego oczekują po programie? Próbowaliśmy się tego dowiedzieć.

Rozmowa ze Zbigniewem Świtoniakiem, uczestnikiem niedzielnego castingu do programu "Mam talent"

Co postanowił Pan zaprezentować na castingu?

Zbigniew Świtoniak: Bardzo brakuje mi dzisiaj zainteresowania poezją Władysława Broniewskiego. Dlatego, postanowiłem zaprezentować jego wiersz pt. "Czary". Muzykę do utworu skomponowałem samodzielnie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poznań: Mam talent szuka zdolnych poznaniaków [ZDJĘCIA]

A skąd ten oryginalny strój?
Zbigniew Świtoniak: Śpiewam balladę, podobnie jak robili to dawni trubadurzy, wykonujący utwory literackie z towarzyszeniem instrumentu. Chciałem zaprezentować się w ciekawy sposób, dlatego, przebrałem za barda.

Czy brał Pan już udział w tego typu programach?

Zbigniew Świtoniak: Oczywiście. Występowałem już w programie "X Factor" i "Zostań gwiazdą". Byłem również w finale "Szansy na sukces".

Co dają takie występy?

Zbigniew Świtoniak: To wyzwanie, które mobilizuje mnie do dalszego działania. Lubię scenę, a występy dają mi ogromną satysfakcję. Oczywiście, każdy kto tutaj przychodzi myśli również o wygranej. Moja żona jest malarką. Gdyby udało mi się wygrać 300 tysięcy złotych, moglibyśmy założyć wspólnie profesjonalną pracownię artystyczną.

Czym zajmuje się Pan na co dzień?
Zbigniew Świtoniak: Przyjechałem z Bydgoszczy, Jestem emerytowanym wojskowym. Przez wiele lat zajmowałem się prowadzeniem klubu. W wieku 48 lat, za namową żony, skończyłem studia na kierunku Edukacja Artystyczna. Obecnie jestem muzykiem, akustykiem, oświetleniowcem. Muzyka to moje życie. Gdy tylko jest okazja występuje na weselach i festynach. Prowadzę także lekcje śpiewu w internecie.

Jak wyglądają ta nauka?
Zbigniew Świtoniak: Oceniam nagrania, które wysyłają do mnie muzycy. Służę im radą i pomocą, daje wskazówki na przyszłość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski