Zbiórka dla rodziny zmarłego pracownika z Ukrainy trwa. W krótkim czasie ludzie wpłacili już ponad 140 tysięcy złotych

Anastazja Bezduszna
Anastazja Bezduszna
W środę, 26 czerwca na wsi Trójca w iwanofrankowskim obwodzie odbył się pogrzeb Vasyla Chorneia.
W środę, 26 czerwca na wsi Trójca w iwanofrankowskim obwodzie odbył się pogrzeb Vasyla Chorneia. Taras Ivankiv
W środę, 26 lipca odbył się pogrzeb Vasyla Chorneia. Tego samego dnia prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalne Polska Ukraina uruchomił zbiórkę pieniędzy dla jego rodziny. W pierwszą dobę udało się uzbierać aż 75 tysięcy złotych. W połowie drugiego dnia podwoili tą kwotę. Obecnie (stan na 27 czerwca godz. 14 ) ponad 1500 osób wpłaciło około 140 tysięcy złotych. Z obliczeń prezesa, tego ma starczyć na skromne życie ukraińskiej rodzinie nawet przez 6 lat.

36-letni Vasyl Chornei pracował "na czarno" w zakładzie produkującym trumny w Nowym Tomyślu. 13 czerwca, w czasie pracy nagle zasłabł i stracił przytomność. Kiedy inni pracownicy zawiadomili właścicielkę firmy, ta zabroniła wzywać karetkę pogotowia i nakazała wszystkim iść do domu. Potem okazało się, że nieprzytomny mężczyzna zniknął z terenu zakładu. Nie pojawił się także w domu, w którym mieszkał z innymi pracownikami. Po kilku dniach znaleziono go martwego w lesie.

Bliscy mówią, że kontakt z Vasylem urwał się 8 czerwca. Rodzina była bardzo zaniepokojona, gdy nie zadzwonił na urodziny swojej córki 13 czerwca. Nie odezwał się też dnia następnego. Miał wtedy swoje urodziny. Jak później się okazało - już nie żył.

Czytaj też: Na Ukrainie rodzina pochowała Vasyla. Polacy zbierają pieniądze dla jego dzieci

Vasyl swoimi wyjazdami do pracy do Polski utrzymywał całą rodzinę. Miał trójkę dzieci. Witold Horowski, konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu i prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polska Ukraina uruchomił zbiórkę pieniędzy dla rodziny zmarłego.

- Piszą do nas w tej sprawie ci, którzy mają potrzebę wsparcia materialnego rodziny zmarłego. Mam też świadomość, że to właściwy moment na stworzenie takiej możliwości. Podjąłem więc decyzję, aby uruchomić zbiórkę - wyjaśnił na swojej stronie w Facebooku.

Sprawdź też:

Więcej o sprawie: Ukrainiec zasłabł czasie pracy pod Nowym Tomyślem. Jego ciało znaleziono 100 km dalej. Nie wiadomo, w którym momencie doszło do jego śmierci

Zbiórka dla rodziny Ukraińca trwa

W zaledwie dwa dni udało się zebrać ponad 140 tysięcy złotych. Zbiórka nadał trwa. Każdy, kto chce pomóc rodzinie Vasyla, może to zrobić przez Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polska Ukraina lub wpłacić pieniądze bezpośrednio na numer konta:

37 1090 1854 0000 0001 1451 2044

z dopiskiem „Dla dzieci Wasyla”.

Zobacz wideo:

Zobacz też:

Na terenie Poznania i powiatu poznańskiego przebywa już około 100 tysięcy Ukraińców. W samym Poznaniu jest ich ponad 50 tysięcy. Większość to mężczyźni, pracownicy tymczasowi - osoby w wieku od 26 do 40 lat. Sprawdź, gdzie w stolicy Wielkopolski mieszka ich najwięcej. Przejdź dalej --->

6 miejsc w Poznaniu, gdzie mieszka najwięcej Ukraińców

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Babsko podłe i okrutne zamiast zapłacić kare, ewentualną, za nielegal, to woli niemalże zabić człowieka, jak jakas muszkę, jakby nic nie znaczył, jakby nie miał do kogo wracać, jakby był nikim.... Życzę tej babie, aby dostała conajmniej 5 lat i nikt jej nie odwiedził w pudle. A jej zakład przestał istnieć. A te pieniądzie trafiły do dzieci i żony Wasyla. Choć tyle byłoby zadosćuczynienia, choc kropla.
P
PD
Witam.właścicielka powinna zapłacić za sprowadzenie zwłok pana Wasyla,odszkodowanie dla Rodziny i rentę dla żony.Zakład zamknąć ku przestrodze innych katolickich polaków pseudo-pracodawców.A kara 10 lat krat.Wstyd mi że jestem polakiem,życia to nie zwróci ale wspomogliśmy finansowo Rodzinę p.Wasyla.Wszystkiego Dobrego.
P
Prawnik
Szefowa zakładu zapłaci drugie tyle jednorazowo oraz dożywotnią rentę dla wdowy.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie