Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobyli najwyższe szczyty Polski w niespełna dobę. Wszystko dla Bartka Jankowskiego

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Projekt Bracia: Korona Polski/FB
Udało się! Bracia Gramaccy osiągnęli założony cel i zdobyli Koronę Gór Polski w 24 godziny. Na najwyższym szczycie w kraju pojawili się w poniedziałek o godz. 20.17. Wcześniej zdobył go także Bartek z tatą.

- Czujemy ogromną satysfakcję. Udało się zrealizować projekt, okazało się, że wszystkie nasze przygotowania i kalkulacje się sprawdziły - nie kryje zadowolenia Michał Gramacki, jeden z czterech braci, którzy w dobę zdobyli Koronę Gór Polski. On, Szymon, Paweł i Maciej zrobili to w ramach Projektu Bracia: Korona Polski. To forma pomocy dla Bartka Jankowskiego, chłopaka, u którego w lutym wykryto guza mózgu, a dla którego górskie wędrówki zawsze były pasją.

W poniedziałek o 20.17 ekipa braci Gramackich i ich towarzysze oraz ojciec Bartka wspólnie postawili stopy na wierzchołku Rysów - najwyższym szczycie w Polsce. Był ostatnim do zdobycia z 28 zaliczanych do KGP. Około czterech godzin wcześniej szczyt zdobył też Bartek Jankowski z ojcem. Jednak silny ból głowy sprawił, że przy wejściu braci musiał zostać w schronisku pod Rysami.

- Nie obyło się bez problemów. Musiałem odpuścić zdobycie jednego szczytu, ale zrobił to za mnie Szymon, który miał jeszcze zapas czasu. To on wbiegł na Mogielnicę - tłumaczy Michał Gramacki.

Wbiegł, ponieważ bracia wszystkie szczyty zdobywali w tym tempie.

WIĘCEJ ZDJĘĆ:

Czterej bracia z Poznania wbiegli na 28 szczytów zaliczanych do Korony Gór Polski w dobę

Projekt Bracia: Rysy zdobyte! Zrobili to dla Bartka [ZDJĘCIA]

- Wsparciem byli dla nas rodzice. Czuliśmy straszne zmęczenie. Nie spaliśmy całą dobę, a wczoraj po kilku godzinach snu w schronisku schodziliśmy z Rysów - wspomina Michał.

Przez całą dobę na facebookowym profilu projektu prowadzona była relacja z wyprawy. Bracia zachęcali do wpłacania pieniędzy na rehabilitację Bartka. Do poniedziałku, godz. 12 udało się zebrać 7 tys. złotych, ale apogeum wpłat przyszło później. Na razie nieznane są dokładne liczby. Gramaccy wiedzą jednak, że to nie koniec pomocy dla Bartka.

- Musimy zrobić braterską odprawę. Podsumować projekt. Mamy w głowie kilka kolejnych pomysłów i chcemy je rozwijać - zapewnia Michał Gramacki.

I liczy, że na rehabilitację Bartka uda się zebrać kolejne kwoty. Pomóc może każdy.

Jak? Wpłacając dowolną kwotę na konto fundacji Orchidea. Nr konta: 27 1020 4027 0000 1102 1334 5931. W tytule należy wpisać: Rehabilitacja Bartka Jankowskiego.

ZOBACZ TEŻ:
Reanimacja na szczycie góry. Matematyk z Rawy Mazowieckiej uratował nieznajomego turystę

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski