Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowie: Na kaca nie ma ludzi mocnych

Danuta Pawlicka
Jeśli toasty podczas sylwestrowych szaleństw wznosić będziemy co 20 minut, mamy szanse na zmniejszenie bólu głowy po imprezie
Jeśli toasty podczas sylwestrowych szaleństw wznosić będziemy co 20 minut, mamy szanse na zmniejszenie bólu głowy po imprezie Paweł Nowak/Dziennik Łódzki
Głowę zaciska stalowa obręcz, oczy stają w słup, a żołądek fika koziołki. Skutki przeholowania alkoholu znane są nie od dzisiaj i nie tylko ludom słowiańskim i Skandynawom gustującym w mocnych trunkach.

W sylwestra nie piją na pewno taksówkarze. Dla nich ta jedna noc jest tym, czym dla ogrodników dzień 1 listopada. Wszystkim pozostałym dorosłym grozi przedawkowanie toastów. Sofia Loren, która mimo upływu czasu ciągle zachwyca nieprzemijającą urodą, tak tłumaczy swój wygląd: Od stołu zawsze wstaję z niedosytem. Te słowa przydadzą się także tym, którzy chcą uniknąć tępego bólu głowy, jakby zamieszkały w niej drapieżne ptaki, mdłości i drżenia rąk: Wstań od stołu "niedopity".

Kac murowany

Badania pokazują, że kac pojawi się na pewno, jeżeli dawka alkoholu wypitego w ciągu 4-6 godzin przekracza 1,5 grama na każdy kilogram ciała. W przeliczeniu na butelki jest to ćwierć litra wódki lub pięć półlitrowych piw w przeliczeniu na mężczyznę ważącego około 80 kg. Chudzielec zagwarantuje sobie kaca przy mniejszej ilości alkoholu, a kobieta przy jeszcze mniejszej. Kacowi pomaga się ujawnić przemęczenie, brak snu, fizyczne osłabienie. Jeżeli to wszystko weźmiemy pod uwagę, świadomie ryzykujemy wszystkie jego konsekwencje.

Niektóre przykre objawy kaca można ograniczyć, ale nie jest to takie pewne. Jeżeli ktoś ma silną wolę, może sobie postanowić: trzy kieliszki i ani grama więcej. Niektórzy wymyślają sobie choroby infekcyjne, które wymagają leczenia antybiotykami (a penicyliny się nie zapija). Takie tłumaczenie nawet skutkuje i towarzystwo na ogół daje spokój z namawianiem. Dobrze jest, to wypada każdemu, powiedzieć coś w rodzaju: Dosyć w swoim życiu wypiłem, teraz odpoczywam.
- O intensywności i sile kaca decyduje nie tylko ilość wypitego alkoholu, ale i różne szkodliwe związki w nim zawarte, na przykład te nadające odpowiedni kolor - mówi dr Marek Kaczyński.

Dobrze się przygotuj

- Nie wolno pić na pusty żołądek, więc radzę najeść się do syta czegoś tłustego, na przykład golonkę lub śledzia w oleju. Najlepsze są potrawy, które dostarczą nam białka i tłuszczów. Z napojów polecam sok pomidorowy, bo zawiera potas. Jeżeli o tym będziemy pamiętać przed rozpoczęciem imprezy, organizm zwolni tempo wchłaniania alkoholu - radzi dr Marek Kaczyński.
Aby opóźnić wchłanianie alkoholu, dobrze jest wypić szklankę tłustego mleka, bo to zadanie weźmie na siebie znajdujący się w nim wapń. Alkohol powoduje, że często trzeba odwiedzać toaletę, bo działa moczopędnie.

Jeżeli nie dostarczymy organizmowi pod dostatkiem płynów, dojdzie do odwodnienia i wystąpią typowe objawy kaca. Jeżeli przed każdym kieliszkiem wypijemy pół szklanki wody z plasterkiem cytryny, uratujemy ciało "przed Saharą".

Co pić i jak pić?

Jaką pić wódkę? Lekarze radzą bez bąbelków i najlepiej białą, nie kolorową, czy tzw. smakową. Innym grzechem, który popełniamy często, jest mieszanie alkoholi. Koktajl przygotowany z szampana i żubrówki to czyste szaleństwo, które odpokutujemy głową i całym przewodem pokarmowym.
Liczmy wypijane kieliszki, ale nie liczmy wypijanych szklanek wody. Ponieważ w czasie picia alkoholu będziemy często korzystać z toalety, jest to jedyny sposób, aby zachować witaminy, które tracimy wraz z moczem - B1, B6 i C.

Duża zawartość alkoholu w organizmie spowoduje też, że wraz moczem pozbywamy się mikroelementów: magnezu, wapnia, potasu. Stężony alkohol w organizmie, czyli nierozcieńczony płynami, doprowadzi po paru godzinach do niebezpiecznego obniżenia się poziomu cukru we krwi.
Jak zareaguje na to wątroba? Do niej należy spalanie alkoholu, które i tak obciąża jej codzienną, wytężoną pracę. Dodatkowe zadanie opóźni więc to, na czym powinno nam najbardziej zależeć: rozłożenia ognistej wody na nieszkodliwe czynniki.

Koniecznie z tańcem

Niektórzy unikają parkietu w obawie, że walc wywoła niepożądane reakcje żołądkowe. Z uwagi na dobro imprezowiczów nie powinno się organizować zakrapianych spotkań bez możliwości podrygiwania, kołysania biodrami, szurania w tangu i wirowania w walcu. Taniec - uwaga, to jest ważne! - poprawia krążenie.

Wznosimy toasty co 20 minut

Każdy ma swój sposób picia. Niektórzy piją haustem, inni sączą alkohol, jeszcze innym wystarczy jedna kropelka na pół wieczoru. Błędem jest trzymanie alkoholu w ustach. Także nie poleca się pić przez słomkę, bo w obu tych przypadkach przyspieszymy jego działanie.
Dobrze jest pić alkohol schłodzony lub z lodem. Tutaj jednak są pewne zasady, które nie zawsze na to pozwalają. Każde wino wymaga innej temperatury podania do stołu, ale my prośmy o wino z kostkami lodu nawet za cenę obwołania nas barbarzyńcami. Jeżeli będziemy pić wino i wódkę schłodzone oraz popijać je (lub uprzedzać) szklaneczką chłodnej wody mineralnej, rozcieńczymy stężenie alkoholu. A tym samym unikniemy nagłej i niespodziewanej nieważkości. Im mniej wody w organizmie, tym więcej promili we krwi.

Spóźniłeś się? Pijesz karniaka. Szybciej polewaj, bo czas ucieka - trzeba się przed tym bronić.
- Ja... oszukuję! Potrafię wyjść z kieliszkiem podczas nalewania albo napełnić go wodą - zwierzyła się kiedyś bizneswoman, która często siadała do stołu z mężczyznami. Jej sposoby przydadzą się także tym panom, którzy dobrze znają swój organizm i wiedzą, ile bezpiecznie mogą wypić.

Tempo picia jest ważne i najlepiej, aby kolejny drink czy kieliszek był napełniany i wypijany dopiero po 20 minutach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski