Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgłoszenie o koszmarnych warunkach w poznańskim hotelu, w którym mieszkają uchodźcy z Ukrainy? Sprawę bada policja

Alicja Durka
Alicja Durka
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. fot. Klaudia Kowalczyk
Wolontariusze, którzy od wielu tygodniu codziennie pomagają uchodźcom z Ukrainy alarmują: w hotelu Naramowice uchodźcy mieszkają w koszmarnych warunkach. Sprawę bada policja.

Koszmarne warunki w hotelu dla uchodźców

Małgorzata Mielcarek, przedstawicielka Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych alarmuje o koszmarnych warunkach w hotelu Naramowice, w którym przebywają uchodźcy z Ukrainy.

- W tym hotelu, w sali restauracyjnej mieszka 40 osób, z czego większość to dzieci i seniorzy. Ludzie śpią na podłogach, a z tego, co wiem, miasto płaci właścicielowi spółki za tę gościnę. My raz w tygodniu wozimy tam jedzenie, bo oni naprawdę nie mają, co jeść

- opowiada Małgorzata Mielcarek.

Stowarzyszenie miało załatwić karty, którymi można było płacić w sklepach spożywczych, co wystarczyło na kilka tygodni i nie prosili o pomoc, ale środki już się skończyły. Teraz Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych stara się o poprawę warunków, bo jak podkreśla przedstawicielka stowarzyszenia, brakuje praktycznie wszystkiego. Sprawa miała zostać zgłoszona do wojewody i władz miasta.

- Do Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa dotarły sygnały o możliwych problemach. Warto podkreślić, że hotel Naramowice jest własnością prywatną. Informacje na temat potencjalnych nieprawidłowości przekazane zostały Komendzie Miejskiej Policji w Poznaniu, celem podjęcia stosownych czynności i ustalenia stanu faktycznego

- tłumaczy Marcin Rzepecki, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP.

Mielcarek podnosi także kwestię innych klientów hotelu. Spółka bowiem wynajmuje pokoje także robotnikom budowlanym, którzy korzystają z tej samej kuchni i łazienki, a mają być pod wpływem alkoholu.

- Dochodziło już tam do różnego rodzaju dotykania i innych dziwnych akcji ze strony tych robotników budowlanych

- dodaje Mielcarek.

Kwestia przeprowadzki jest problematyczna, bo mieszkańcom zależy, żeby przenieść się razem. Jeśli zgłosiliby się do wojewody, najpewniej dostaliby nowe miejsce, ale w różnych lokalizacjach.

Marta Mróz z poznańskiej policji potwierdza, że zgłoszenie do nich dotarło, a funkcjonariusze zajmują się sprawą. Sprawdzą, czy w hotelu doszło nadużyć, przestępstw i wykroczeń oraz w jakich warunkach przebywają uchodźcy i w jak sposób te osoby trafiły na Naramowice.

- Policjanci byli na miejscu i sprawdzili jak żyją ci ludzie. Wiemy, że to jest ich tymczasowego pobytu, bo migrują gdzieś lub czekają na miejsce docelowego miejsca zamieszkania, ale nie ujawniliśmy, żeby tym ludziom działa się krzywda. Rozmawialiśmy z tymi ludźmi i wolontariuszem. Tym osobom nie dzieje się żadna krzywda, nie mamy informacji o tym, że doszło do przestępstw czy wykroczeń. Nie mieliśmy tam żadnych interwencji dotyczących tych ludzi

- mówi Marta Mróz z poznańskiej policji, która podkreśla też, że ich działania skupiały się na działaniach profilaktycznych, czyli ostrzeganiu uchodźców z Ukrainy przed handlem ludźmi i wyłudzeniami.

Według ustaleń policji, obecnie na miejscu przebywają 32 osoby, w tym 15 dzieci. Są to osoby, nad którymi opiekę sprawuje ksiądz oraz wolontariusze, którzy pomagają także w kwestiach związanych z trudnościami językowymi.

- Jest to również hotel, z którego korzystają również inne osoby, ale również interwencji z tymi osobami, dotyczących uchodźców, nie odnotowaliśmy

- dodaje Mróz.

Kontrole policji mają jeszcze trwać, dzielnicowy będzie systematycznie sprawdzał sytuację, zostawił mieszkańcom też kontakt do siebie, więc na ostateczne sprawozdanie z działań funkcjonariuszy należy poczekać jeszcze blisko dwa tygodnie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Meblościanki, tapczany, paprocie... Można było je spotkać w wielu polskich mieszkaniach. Niektórzy wspominają je z nostalgią, część uznaje za niemodny relikt przeszłości, inni nadal mają je w swoich domach. Jak mieszkali Polacy w latach 50.-70. XX wieku? Jak wyglądały wnętrza naszych mieszkań?Zobaczcie na zdjęciach! --->

Meblościanki, tapczany, paprocie. Tak mieszkali Polacy w lat...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski