Zimowy piknik żużlowy w Gnieźnie

- Poprzednie gale odbywały się w hali. Teraz postanowiliśmy to zmienić. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, jakie ostatnio są mrozy, ale doszliśmy do wniosku, że skoro kibice potrafią stać kilka godzin na mrozie, żeby zobaczyć kilkusekundowe popisy skoczków narciarskich, to wytrzymają również podczas naszej prezentacji - mówi Damazy Gandurski, rzecznik prasowy klubu.

Gospodarze imprezy zadbali zresztą o to, aby fani mogli zapoznać się z nowymi żużlowcami Startu w komfortowych warunkach. Trybuna, na której zasiadać mają kibice będzie ogrzewana przez dmuchawy.

CZYTAJ TAKŻE:
Jarosław Hampel: To dla mnie cenna nagroda
Bardzo duże zmiany w pilskiej Polonii
Arkadiusz Ładziński: Nie mówimy żegnaj tylko do zobaczenia
- Dołożymy wszelkich starań, by mróz miał jak najmniejszy wpływ na przebieg imprezy. Dla pierwszych dwustu osób, razem z wojskiem, przygotowaliśmy gorącą, darmową grochówkę. Wstęp na galę jest bezpłatny. Ilu spodziewamy się kibiców? Na trybunie jest dokładnie 718 miejsc. Sporo kibiców powinno się również zmieścić pod samą sceną, ustawioną tuż obok wieżyczki sędziowskiej - dodaje Gandurski.

Co jednak najważniejsze, na oficjalną prezentację zespołu przyjadą wszyscy żużlowcy Lechmy Startu. Zabraknie jedynie Adama Shieldsa, który dopiero kilka dni temu podpisał umowę z klubem. Zawodnicy zostaną w Gnieźnie zresztą nieco dłużej, bo dzień później wezmą udział w II Balu Charytatywnym Żużlowca.

Organizatorzy gali dla fanów czarnego sportu przygotowali jeszcze wiele innych atrakcji. - Gala będzie miała znakomitą oprawę świetlną oraz muzyczną. Nie zabraknie również fajerwerków. Jednym słowem przygotowaliśmy dla kibiców zimowy, żużlowy piknik - kończy rzecznik prasowy Startu.

WSZYSTKO O WIELKOPOLSKIM ŻUŻLU