Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej trumien zatrzymany. Policja namierzyła go w Szwecji

SAGA
Złodziej trumien zatrzymany
Złodziej trumien zatrzymany wielkopolska.policja.gov.pl
Tomasz S. podejrzewany o zorganizowanie kradzieży mercedesów w Niemczech został zatrzymany. Ukrywał się w Szwecji - poinformowali śledczy.

Do kradzieży doszło jesienią 2012 roku pod Berlinem. W jednym z aut znajdowały się trumny ze zwłokami (ciała w trumnach odnaleziono później w Wielkopolsce). Inni mężczyźni zamieszani w kradzież zostali już osądzeni i skazani. Poszukiwany był tylko Tomasz S. Śledczy są przekonani, że to on zorganizował kradzież mercedesów sprinterów

Ten, obecnie 36-letni, mężczyzna od lat był znany poznańskim policjantom. Notowany był już jako nieletni. Później wyspecjalizował się w kradzieżach aut. – Gniewny, zdolny jeśli chodzi o jego „fach”. Ale też hardy. „Nie gadam z psami” to był jego stały tekst – opowiadają o nim kryminalni z samochodówki.

Od października 2012 roku policjanci próbowali namierzyć Tomasza S. Byli przekonani, że uciekł za granicę. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Udało się odzyskać skradzione pojazdy (znaleziono też – w lesie w okolicy Królikowa – trumny z ciałami). Zatrzymano, osądzono, skazano inne osoby, zamieszane w kradzież. Tomasz S. pozostawał nieuchwytny. Ale pojawiły się tropy, które wiodły do Skandynawii.

Poszukiwacze z komendy wielkopolskiej kilka razy wyjeżdżali do Szwecji. W Goeteborgu namierzyli Tomasza S., ale i innego znanego poznańskiego złodzieja aut, Dariusza S. ps. Luki. Wiadomo, że obaj mężczyźni są dobrymi znajomymi.

– Można zmienić fryzurę, kolor włosów, styl ubioru. Ale rysów twarzy się nie zmieni – mówi jeden z kryminalnych, którzy tropili Tomasza S. Dodaje, że obaj mężczyźni zmienili wygląd i używali dokumentów na inne nazwiska. – Obserwowaliśmy Tomasza S., by upewnić się, że to „nasz człowiek”. Widzieliśmy jak się spotyka ze znajomym. Rozpoznaliśmy Lukiego.

47-letni Luki został ujęty w kwietniu. Ma do odsiadki 10-letni wyrok za kradzieże samochodów, oszustwa i korupcję. Nie spodziewał się, że został rozpoznany, jeszcze długo po zatrzymaniu upierał się, że nie jest poszukiwany i uparcie podawał jako swoje nazwisko widniejące w fałszywych papierach. Prawdziwych powodów zatrzymania nie ujawniano opinii publicznej, aby nie spłoszyć Tomasza S.

36-latek został zatrzymany w miniony wtorek. On również, gdy na ulicy podeszli do niego szwedzcy policjanci, sądził, że to zwykła kontrola. Nie przypuszczał, że zostanie rozliczony za kradzież mercedesów pod Berlinem.

Tomasz S. trafił do aresztu, czeka na konwój do Polski. A szwedzka policja sprawdza, czym Polacy zajmowali się w ich kraju. Niewykluczone, że i tam kradli auta.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski