Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Leszek Drogosz, jeden z najbardziej utytułowanych polskich bokserów

Radosław Patroniak
Medalista olimpijski w boksie, Leszek Drogosz zmarł w nocy z czwartku na piątek w domu w Kielcach, w następstwie nawrotu choroby nowotworowej. Utytułowany bokser miał 79 lat.

Drogosz, zwany "Czarodziejem ringu", zdobył w 1960 roku na igrzyskach w Rzymie brązowy medal w wadze półśredniej. Wówczas przegrał w półfinale po kontrowersyjnym werdykcie sędziów z pięściarzem z ZSRR ,Jurijem Radoniakiem.
Były to jego trzecie igrzyska. Wcześniej w 1952 roku wystąpił w Helsinkach i w Melbourne. Trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Europy w Warszawie (1953) i Berlinie Zachodnim (1955) w kategorii lekkopółśredniej, a także w Lucernie (1959) w wadze półśredniej.

Między 1952 a 1960 rokiem stoczył 33 pojedynki w reprezentacji, zwyciężając w 31 z nich. Natomiast bilans jego całej kariery to 377 walk, z których wygrał 363, ponosząc 14 porażek. Po jej zakończeniu został trenerem Błękitnych Kielce i Igloopolu Dębica. Jeszcze przed zakończeniem kariery rozpoczął występy w filmach i serialach telewizyjnych. Zadebiutował na dużym ekranie jako tytułowy bohater "Boksera" w roli Jacka Walczaka. Dwukrotnie wystąpił też u Andrzeja Wajdy - w "Polowaniu na muchy" i "Krajobrazie po bitwie".

- Był doskonałym aktorem, nie tylko grał boksera. Bardzo wielu reżyserów chciało z nim pracować. Był czarującym, wspaniałym człowiekiem - tak wspominał Drogosza znany aktor Daniel Olbrychski.

W ringu "Czarodziej" był jak błyskawica. - Mówiło się, że czyta w myślach rywali, wielokrotnie wyprzedzał ich zamiary. Miał talent, który poparł ciężką pracą i stąd wszystkie jego sukcesy - przyznał jego o sześć lat młodszy kolega, Marian Kasprzyk.
O udział w igrzyskach w Tokio rywalizował on właśnie z Drogoszem. -Decydujący okazał się wiek, który przemawiał na moją korzyść. To, że właśnie ja pojechałem do Japonii nie wpłynęło jednak negatywnie na nasze relacje. W dalszym ciągu utrzymywaliśmy kontakt, a on pozostał tak samo otwartym i uprzejmym człowiekiem jak przed nieudanymi dla niego kwalifikacjami - dodał Kasprzyk.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski