Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany dotyczące zasad pracy zdalnej. Za prąd oraz telefon zapłaci za Ciebie pracodawca

Małgorzata Stempinska
Małgorzata Stempinska
W nowelizacji zapisano, że szef nadal będzie mógł jednostronnie skierować pracownika do pracy z domu w czasie trwania stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz przez 3 miesiące od ich odwołania.
W nowelizacji zapisano, że szef nadal będzie mógł jednostronnie skierować pracownika do pracy z domu w czasie trwania stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz przez 3 miesiące od ich odwołania. Pixabay.com
Pracownik sam będzie mógł wnioskować o pracę zdalną, a pracodawca będzie musiał mu pokryć koszty energii zużywanej w domu. M.in. takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji kodeksu pracy.

Zobacz wideo: Potężne uderzenie CBŚP w sieć klubów go-go, oszukujących klientów m.in. w Bydgoszczy

od 16 lat

Rządowy projekt trafił właśnie do Sejmu. Obecnie obowiązujące przepisy, wprowadzone specustawą covidową, mówią jedynie, że pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków poza miejscem pracy.

W takiej sytuacji jest m.in. pani Agnieszka z Bydgoszczy.

- Od kwietnia ubiegłego roku pracuję z domu. Myślałam, że skoro koronawirus był wiosną odwrocie, wrócę do pracy. Jednak decyzja szefa jest taka, że większość zespołu ma nadal pracować z domu. Na początku trudno mi się było do tego przyzwyczaić. Teraz bardzo sobie chwalę to rozwiązanie. Jestem naprawdę efektywna, lepiej się organizuję. Praca zdalna staje się w obecnych czasach normą. Na razie moja praca zdalna jest „na gębę”, ale cieszę się, że niedługo ta kwestia zostanie prawnie uregulowana - opowiada Czytelniczka.

Więcej formalności

Niedawno złożony w Sejmie projekt wprowadza zupełnie nowy rozdział do kodeksu pracy. Ma on zastąpić obecne zapisy dotyczące telepracy. Zgodnie z projektem ustawy, praca może być wykonywana w dowolnym miejscu wskazanym przez pracownika i uzgodnionym z pracodawcą. Wymagać to będzie jednak spełnienia większej liczby formalności. Pracodawca zobowiązany będzie do przygotowania oceny ryzyka zawodowego dla pracy zdalnej oraz informacji BHP dla pracowników. Kolejnym dokumentem do przygotowania będą procedury ochrony danych osobowych podczas pracy zdalnej.

W nowelizacji zapisano, że szef nadal będzie mógł jednostronnie skierować pracownika do pracy z domu w czasie trwania stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz przez 3 miesiące od ich odwołania. Dodatkowo także w okresie, kiedy z powodu siły wyższej pracodawca nie będzie mógł zapewnić warunków pracy zgodnych z zasadami BHP.
Jest jednak ważna nowość. Pracownik sam będzie mógł zawnioskować o pracę z domu. Mowa tutaj zarówno o pracowniku już zatrudnionym, jak i takim, który dopiero podejmie pracę.

- Odmowa zgody na pracę zdalną przez pracodawcę w przypadku pracowników sprawujących opiekę nad osobą niepełnosprawną, wychowującego dziecko do 4. roku życia oraz pracownic w ciąży będzie możliwa jedynie, jeżeli praca zdalna nie jest możliwa ze względu na organizację lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika - zaznacza Mateusz Boguszewski, Główny Księgowy w firmie inFakt.

Jak dodaje, w każdym momencie pracodawca lub pracownik będą mogli złożyć wniosek o powrót do trybu stacjonarnego. Po złożeniu takiego dokumentu powrót do biura będzie musiał nastąpić najpóźniej w ciągu 30 dni.

Prąd już na koszt firmy

Wiele emocji budził temat pokrywania przez szefa kosztów pracy z domu. Mowa tutaj przede wszystkim o rachunkach za prąd. Choć na początku pandemii koronawirusa była mowa o wprowadzeniu takiego rozwiązania, tak się nie stało. Obecnie to wyłącznie dobra wola pracodawcy, że zapłaci fakturę za prąd albo wypłaci pracownikowi dodatek za pracę zdalną.

Wkrótce się to zmieni.

- Pracodawca będzie musiał pokryć koszty energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej. Zwrot kosztów może nastąpić w wartości realnej lub w formie uzgodnionego między stronami ryczałtu. Przy ustalaniu wysokości ekwiwalentu oraz ryczałtu pracodawca musi wziąć pod uwagę ceny materiałów i urządzeń, a także ceny prądu i usług telekomunikacyjnych - mówi Mateusz Boguszewski.

Poza tym pracodawca będzie musiał zapewnić pracownikowi materiały i narzędzia niezbędne do wykonywania pracy zdalnej. Jeśli pracownik będzie chciał skorzystać z własnego sprzętu, to będzie mu się należał ekwiwalent.

Nie przegap

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska