Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w kodeksie ruchu drogowego: 50 km/h również w nocy. I tylko 50!

Agnieszka Smogulecka
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, policja błyskawicznie wykona "plan mandatowy". Czy oznacza to również, że na drogach zrobi się bezpieczniej?
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, policja błyskawicznie wykona "plan mandatowy". Czy oznacza to również, że na drogach zrobi się bezpieczniej? Grzegorz Gałasiński
Posłowie chcą ujednolicić dozwoloną prędkość jazdy samochodem w terenie zabudowanym. Projekt zakłada również likwidację tolerancji 10 km/h przy wskazaniach fotoradaru.

Gotowy jest projekt nowelizacji kodeksu drogowego, która zakłada, że niezależnie od pory dnia i nocy dozwolona prędkość ma być taka sama. - Nie ma żadnych powodów, żeby kierowca, jadąc wieczorem, patrzył na zegarek i pilnował, czy może przyspieszyć - przekonuje Stanisław Żmijan, poseł Platformy Obywatelskiej, przewodniczący komisji infrastruktury.

Sprawdź również: Wypadki w Wielkopolsce: Piesi giną na drogach. 10 km/h robi różnicę [ZDJĘCIA Z TESTU]

Obecnie dopuszczalna prędkość w terenie zabudowanym wynosi: 50 km/h - w godzinach od 5 do 23 oraz 60 km/h - w godzinach od 23 do 5.

- To polski wynalazek. W tej dziedzinie powinna nastąpić unifikacja - twierdzi Ryszard Fonżychowski ze Stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo.

Kierowcy, z którymi rozmawialiśmy, są jednak oburzeni: - W nocy drogi są puste. To niedorzeczne, żebyśmy musieli wlec się pięćdziesiątką - komentują. Bo projekt przewiduje, aby w terenie zabudowanym można było jeździć z prędkością 50 km/h. - Chyba znów chodzi o to, by wypisać jak najwięcej mandatów i jak najwięcej na nas zarobić - irytują się.

Ale to niejedyne ograniczenie, które zakłada projekt. Posłowie planują zlikwidować tolerancję funkcjonującą od trzech lat. Do przepisów wprowadzono wtedy zapis, że podczas pomiarów prędkości przez urządzenia rejestrujące należy wziąć pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie. W praktyce oznaczało to, że kierowcy mogli bezkarnie jechać z prędkością nieco wyższą niż dopuszczalna.

Zobacz też: 13 policjantów ruchu drogowego z Wielkopolski usłyszało zarzuty korupcyjne

- Według mojej prywatnej opinii przekroczenie dopuszczalnej prędkości nawet o 1 km/h jest wykroczeniem - mówi Józef Klimczewski, szef poznańskiej drogówki. - Uważam, że prawo jest po to, by go przestrzegać.

- Rzeczywiście, zapis pozwalający na błąd kierowcy czy licznika był wykorzystywany przez kierowców. A przecież nawet jazda z prędkością o 2-3 km/h szybszą rodzi konsekwencje, jak np. wydłużenie drogi hamowania - przypomina spot "10 kilometrów mniej ratuje życie". Pokazano w nim skutki potrącenia pieszego: gdy auto jechało sześćdziesiątką pieszy ginął, przy pięćdziesiątce miał tylko siniaki.

Według najnowszego projektu urządzenia rejestrujące będą robić zdjęcia przy najmniejszym przekroczeniu ustalonej prędkości. Łagodniejsza wersja zakłada tolerancję na poziomie 2-3 km/h.

To kolejna w minionych miesiącach propozycja zmian w przepisach dotyczących ruchu drogowego. Kierowcy są przekonani, że ciągłe "mieszanie" w przepisach nie służy bezpieczeństwu. - Idealne prawo to takie, które zostało dobrze przygotowane, przy którym się nie manipuluje. Raz ustanowione powinno funkcjonować przez lata - twierdzi Ryszard Fonżychowski. - U nas wiele zależy od opcji politycznej, jednak faktem jest, że coś należy zrobić, aby ograniczyć liczbę poważnych wypadków.

Na drogach
Bezpieczeństwo
W 2012 roku co 8 śmiertelna ofiara wypadku drogowego w Europie była mieszkańcem Polski. W 2013 roku sytuacja nie uległa znaczącej poprawie - podaje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

W 2013 roku w samej Wielkopolsce było 2 631 wypadków, w których zginęły 284 osoby, a 3 093 zostały ranne. Według policji, przekraczanie dozwolonej prędkości jest jedną z głównych przyczyn wypadków.

Projekty
Projektów ustaw, które mają poprawić bezpieczeństwo na drogach, jest sporo. Padają m.in. propozycje:

  • Właściciel auta, a nie kierowca płaci karę za przekroczenie prędkości ujawnione przez fotoradar,
  • Wysokość mandatu uzależniona od średniego wynagrodzenia krajowego (najniższa kara - 1,5 proc. średniej pensji),
  • Zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h lub więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski