Znana poznańska kręgielnia Niku Bowling zamknięta! Jej najemczyni została eksmitowana przez sąd. To efekt wielomiesięcznego sporu

- W piątek w kręgielni Niku Bowling pojawił się komornik z policją, a pani Monika Gościniak (była już najemczyni Niku Bowling - dod. red.) została eksmitowana po tym jak uzyskaliśmy sądowy nakaz eksmisji - mówi Honorata Mickiewicz, udziałowiec spółki Niku Fitness, która zarządza budynkiem, w którym znajduje się kręgielnia Niku Bowling.

Zobacz też: Dwa tragiczne wypadki na S5. Auta jechały pod prąd. Prokuratura sprawdza czy winne było złe oznakowanie i GDKKiA.

Jeszcze w piątek na facebooku Niku Bowling pojawiła się informacja o zamknięciu kręgielni. - Z przyczyn niezależnych od firmy Niku Bowling (...) klub został zamknięty - poinformowali przedstawiciele kręgielni. Mimo że próbowaliśmy zadzwonić do Moniki Gościniak, nie udało się nam z nią skontaktować.

Wielki spór o kręgielnię Niku Bowling w Poznaniu

W grudniu 2019 roku opisaliśmy spór między Sławomirem Wojtowiczem i Honoratą Mazepus, udziałowcami spółki Niku Fitness a Moniką Gościniak, najemczynią, która prowadziła kręgielnię Niku Bowling. Kręgielnia znajduje się na parterze budynku przy ul. Piątkowskiej, a zarządza nim spółka Niku Fitness. Chociaż nie jest ona właścicielem obiektu, ma upoważnienie do wynajmowania go innym podmiotom i pobierania za to opłat. Na piętrze budynku jest też siłownia Niku Fitness, która wciąż działa.

Czytaj też: Wielki spór o znaną kręgielnię Niku Bowling w Poznaniu. Od miesięcy nie płaci czynszu i działa bez umowy? "Czujemy się bezradni"

W 2011 roku spółka Niku Fitness zawarła z Moniką Gościniak 10-letnią umowę wynajmu pomieszczeń kręgielni Niku Bowling z jej wyposażeniem. Jako najemca Monika Gościniak miała co miesiąc płacić czynsz w wysokości 60 tys. zł. Do tego dochodziły także opłaty za media.

W maju 2019 roku między przedstawicielami Niku Fitness a Moniką Gościniak zaczęło iskrzyć. Wtedy to miały pojawić się problemy z płatnościami za czynsz ze strony Niku Bowling.

Sprawdź też: Zadał kasjerce ponad 50 ciosów kamieniem w głowę. Został skazany na 15 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa

- Najpierw nie otrzymaliśmy części czynszu za maj, a następnie całego za czerwiec. Od tego momentu później nie mieliśmy już żadnych płatności za czynsz - opowiadał nam Sławomir Wojtowicz.

19 sierpnia 2019 roku przedstawiciele Niku Fitness wypowiedzieli umowę, wzywając Monikę Gościniak do opuszczenia lokalu w terminie trzech dni roboczych. Zaledwie dwa dni wcześniej w siłowni Niku Fitness pojawiło się kilku postawnych i dobrze zbudowanych mężczyzn. Przez chwilę chodzili po siłowni, rozglądali się i ją opuścili. W ocenie przedstawicieli Niku Fitness ich wizyta nie była przypadkowa.

Zobacz wideo:

- Nie mamy wątpliwości że działali na wyraźne instrukcje mające na celu zastraszenie pracowników oraz klientów - mówił Sławomir Wojtowicz, prezes spółki i siłowni Niku Fitness. Razem z Honoratą Mickiewicz, udziałowcem Niku Fitness, przekonywał, że wizyta wspomnianych mężczyzn miała być „ostrzeżeniem” i dodaje, że monitoring nagrał rozmawiającą z nimi Monikę Gościniak.

Co dalej z Niku Bowling? Najemczyni eksmitowana

Mimo wypowiedzenia umowy przez kolejne miesiące kręgielnia wciąż działała. Sama Monika Gościniak przekonywała, że działa zgodnie z prawem. Ponadto argumentowała, że umowa najmu jest ważna, lecz powinna ona obowiązywać nie z Niku Fitness, a bankiem Santander jako właścicielem budynku. Jednocześnie podkreślała, że złożyła do sądu pozew o ustalenie nieistnienia stosunku najmu, który na początku października złożyła w sądzie Monika Gościniak.

Czytaj też: Radny miejski Paweł Sowa uderzył ówczesną przewodniczącą rady osiedla Annę Wachowską-Kucharską? Sprawa została umorzona

- Pozew dotyczy ustalenia, czy obowiązuje stosunek najmu między Niku Fitness a mną, a jeśli nie, to kiedy on wygasł. Moim zdaniem stosunek najmu wygasł wiele lat temu, gdy firma Niku Fitness utraciła prawa, by być legitymowanym wynajmującym. Jedyną stroną do rozmów o kwestiach nieruchomości nie jest Niku Fitness, lecz właściciel, czyli bank Santander. I to właśnie z nim obowiązuje mnie umowa najmu - tłumaczyła nam Monika Gościniak.

Zobacz też: Ojciec pedofil z kolegami gwałcili dziecko w Dopiewie. Zostali skazani na więzienie. Usłyszą inny wyrok?

W międzyczasie przedstawiciele spółki Niku Fitness uzyskali sądowy nakaz eksmisji Moniki Gościniak. Do tego doszło ostatecznie w piątek, kiedy to kręgielnia została zamknięta. - W najbliższym czasie na pewno kręgielnia nie będzie działała - mówi Honorata Mickiewicz.