Znany poznański adwokat - nie zgadza się na podanie nazwiska - jest podejrzany o działanie na szkodę firmy Clean Carbon and Energy (CCE) spod Stargardu. Miał przyczynić się do jej strat w wysokości 66 mln zł. Zdaniem śledczych, najpierw przyłożył rękę do przejęcia majątku (nieruchomości) CCE. Potem rzekomo pomógł w ich przekazaniu do innej firmy.
Decyzją śledczych został zawieszony w czynnościach adwokata, musiał wpłacić pół miliona zł kaucji. Prawnik nie zgadza się z działaniami prokuratury ze Szczecina.
Czytaj też:
Poznański adwokat podejrzany. Chodzi o 66 mln zł
- Do przestępstwa miało dojść podczas przekształceń w spółce będącej w sporze prawnym z moim klientem. Sprawa jest jednym z wątków skomplikowanego sporu prawnego toczącego się od wielu lat. Analiza wszystkich aspektów nie pozostawia wątpliwości, że to mój klient jest podmiotem poszkodowanym. Oskarżyciel wykazuje pasywność wobec domniemanych naruszeń prawa po stronie przeciwnej - podkreśla adwokat. Złożył już zażalenie m.in. na zawieszenie w czynnościach adwokata. Uważa ten środek za represję.
To nie cały artykuł - więcej przeczytasz w naszym serwisie PLUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?