"Żył 48 lat. Zginął tragicznie, bo wszystkie karetki były zajęte", "Jesienią 2020 System Ochrony Zdrowia w Polsce umarł śmiercią tragiczną", "Ochrona Zdrowia zmarła tragicznie przez zaniedbania rządu". Pod Szpitalem Klinicznym im. Heliodora Święcickiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Przybyszewskiego w Poznaniu w Dzień Zaduszny zapłonęły dziesiątki znicze. Przynieśli je pracownicy służby zdrowia: lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, a także sami pacjenci, mieszkańcy Poznania.
Znicze pod szpitalami. Protest medyków
Podobne akcje odbyły się przed innymi medycznymi placówkami w całej Polsce. Porozumienie Rezydentów zorganizowało szczególny protest pod hasztagami #zniczdlapacjenta, #zniczdlamedyka.
Lekarze z poznańskiego szpitala sprzeciwili się decyzji wojewody o wstrzymaniu przyjmowania pacjentów:
- Dla pacjentów, którzy zmarli przez niewydolność systemu. Dla naszych koleżanek i kolegów, pracowników ochrony zdrowia, którzy zmarli z przepracowania i braku środków ochrony osobistej. Dla systemu, o którego reformę nie mogliśmy się doprosić, a który właśnie ostatecznie się zawalił
- informują lekarze rezydenci.
Przedstawiciele Porozumienia Rezydentów nie mogą pogodzić się z decyzjami rządu, które w teorii miały służyć walce z pandemią COVID-19. W praktyce obnażają kolejne wady systemu ochrony zdrowia.
- Wspominamy w Dzień Zaduszny ofiary chorego systemu ochrony zdrowia, który od lat był niewydolny i mimo wielu apeli środowiska, nie zostały wdrożone realne działania naprawcze
- mówi Piotr Pisula, przedstawiciel wielkopolskiego oddziału Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Znicze pod szpitalami dla ofiar pandemii COVID-19 i złych decyzji rządu
Medycy wspominają więc ofiary pandemii koronawirusa. Czują się oszukani przez rząd. Jak mówią, brakuje leków, środków ochrony osobistej, procedur, a przede wszystkim brakuje ludzi.
Zobacz:
- Tych ofiar można było uniknąć, gdyby rządzący lepiej się przygotowali do pandemii. W tej chwili te działania, które są podejmowane przez polityków są spóźnione. Nie mamy jednej strategii, bo ta zmienia się co kilka dni, a przecież chociażby budowę szpitali polowych można było rozpocząć w sierpniu, by być gotowym na jesień. Dziś na gwałt poszukuje się pracowników, brakuje wszystkiego - zaznacza Piotr Pisula.
Podkreśla, że sam personel medyczny po miesiącach walki z pandemii jest zwyczajnie zmęczony i przeciążony nałożonymi obowiązkami. - W ludziach budzi się poczucie bezsilności i beznadziei, że są pozostawieni bez wsparcia. Coraz częściej pojawiają się głosy, że ochrona zdrowia powinna zaprotestować w swojej sprawie - mówi P. Pisula.
Lekarze zaprotestują?
Porozumienie Rezydentów zaznacza, że akcja w Dzień Zaduszny to dopiero początek prawdziwego protestu, który może mieć miejsce w ochronie zdrowia.
Sprawdź też:
- Chcemy pokazać, że jest problem i nie ma na niego odpowiedzi. Dziś sygnalizujemy, że jesteśmy na skraju wyczerpania, niektórzy już nie dają rady. System się wali, a niedługo zawali się zupełnie. Nie zgadzamy się na to
- mówi przedstawiciel wielkopolskiego oddziału Porozumienie Rezydentów.
Medycy domagają się więc natychmiastowych zmian w ochronie zdrowia dla dobra pacjentów.
Zobacz też:
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?