Znikały transporty cukru i stali. Tak działał gang z Wielkopolski

Nowomiejska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. - Podejrzanych jest 17 osób, z których 11 przebywa w areszcie. Postawionych im zostało niemal 400 zarzutów. Udało się odzyskać towar wart ponad milion złotych - wyliczają policjanci CBŚ w Poznaniu.

Czytaj także:
Wielkopolska: Kradli transporty stali. Wpadli w ręce CBŚ
Wielka akcja CBŚ. Za udział w gangu zatrzymane 23 osoby [SZCZEGÓŁY]

O sprawie krótko informowaliśmy wiosną ubiegłego roku. Wówczas policjanci zatrzymali pierwszych podejrzanych. Ale CBŚ interesowało się tą sprawą już dwa lata temu. Wtedy zniknął transport cukru, który miał trafić do hurtowni. Gdy funkcjonariusze badali okoliczności przestępstwa natrafili na wywodzącą się z Poznania grupę.

- Już na początku śledztwa okazało się, że grupa jest dobrze zorganizowana, a do popełniania przestępstw wykorzystuje internetową giełdę transportową - mówią policjanci. Wyjaśniają, że jest to narzędzie dla przedsiębiorców z branży usług transportowych do zlecania przewozów lub zgłoszenia możliwości wykonania transportu.

Sprawcy - tłumaczą funkcjonariusze - posługując się podrobionymi dokumentami, przyjmowali zlecenia przewiezienia towaru. Ostatecznie powierzali transport innej firmie, ale negocjując z nią - zmieniali miejsce wyładunku. W ten sposób towar trafiał do wynajętego przez nich magazynu i był przeładowywany do ich pojazdów. Później "znikał". "Znikała" głównie stal: co 3-4 tygodnie od czterech do sześciu ładunków.

Gdy okazało się m.in., że poznańska grupa przechwytywała transporty stali z portów w Gdyni, funkcjonariusze przygotowali zasadzkę. Rok temu zaczaili się na podejrzanych przy wynajętym magazynie pod Gdańskiem. W czasie przeładunku zatrzymali pięciu mężczyzn. Przejęto wtedy kradzione tablice rejestracyjne, sfałszowane dowody osobiste, towar (m.in walcowaną i powlekaną warstwami ochronnymi blachę) o wartości miliona złotych. - Właściciel stali od policjantów dowiedział się, że o mało co nie stracił fortuny - mówił nam wówczas Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Oficerowie CBŚ przeanalizowali wyłudzenia stali z lat 2011-2012. Zebrali materiał, który - ich zdaniem - potwierdza przejęcie przez podejrzanych co najmniej 40 transportów stali i cukru. Oprócz Pawła Ł. i Mieczysława M. ustalono nazwiska innych osób, które miały działać w grupie, określono też role, jakie pełniły w procederze. W połowie ubiegłego roku ujęto kolejne osoby, które mogły być zamieszane w proceder.

- Zebrany materiał dowodowy umożliwił przedstawienie zarzutów 17 osobom. Chodzi m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i kierowanie nią - potwierdza Andrzej Borowiak.

Prokuratura Rejonowa Poznań Nowe Miasto przygotowała akt oskarżenia - sprawa znajdzie finał w sądzie. Za kierowanie grupą, oszustwa i wyłudzenia grozi do 10 lat więzienia.