Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żółta plamka utknęła w funduszu zdrowia

Danuta Pawlicka
Ciągle ważą się losy nowoczesnego leku, który może zapobiec ślepocie grożącej osobom cierpiącym na zwyrodnienie tzw. plamki żółtej (AMD). Chodzi o preparat Lucentis, który, mimo starań chorych i lekarzy , nie znalazł się w finansowych planach NFZ.

Terapia Lucentisem jest droga, ale nie najdroższa wśród procedur refundowanych przez fundusz zdrowia. Choroba AMD dotyczy osób u schyłku pracy zawodowej, często w starszym wieku, gdy jedynym źródłem dochodu jest emerytura.

Już ten fakt wyjaśnia, dlaczego polskich chorych nie stać na leczenie prywatne, na które musieliby wydać 12-24 tys. złotych. Taka kwota ratuje wzrok człowieka, który ma przed sobą 20-30 lat życia! Bez tych pieniędzy skazany jest na całkowitą ciemność...

- Lucentis jest lekiem sprawdzonym i jedynym oficjalnie zarejestrowanym w leczeniu AMD - mówi dr hab. Jarosław Kocięcki, kierownik Kliniki Okulistycznej UM w Poznaniu, w której leczy się Wielkopolan z takim problemem.

Dzisiaj nie zawsze pacjent może otrzymać lek ratujący jego wzrok. Pomimo pozytywnych opinii specjalistów, którzy upominają się o Lucentis dla swoich chorych, Wielkopolski Oddział NFZ nie wszystkim potrzebującym refunduje koszty leczenia. Część pacjentów ma już tak zaawansowaną chorobę, że decyzja funduszu zdrowia przychodzi za późno na to, aby ratować resztki widzenia. Niestety, jak tłumaczą okuliści, nie dysponują obecnie żadnym innym lekiem równie skutecznym.

- Przez sześć dni dostrzegałam tylko kontury ludzi, nie widziałam wskazówek na zegarze, nie korzystałam z komórki. Dzisiaj znów widzę dzięki dwom dawkom Lucentisu - opowiada Krystyna K., która znów ogląda filmy w tv i czyta gazety.

Warto więc walczyć o ten lek!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski