- Zauważyliśmy u Cisnej początki choroby sierocej. Maluchowi wciąż brakuje mamy, której zastąpienie jest niemożliwe. Nasi opiekunowie też nie mogą być przy nim 24 godziny na dobę, zwłaszcza, że z dnia na dzień miś przybiera na wadze, robi się silniejszy - mówi Małgorzata Chodyła, rzecznik poznańskiego zoo.
Bari to pięciomiesięczny, potężny mastiff tybetański, który waży 25 kilogramów. Pracownicy zoo liczą, że zaspokoi on potrzeby towarzyskie misia. Podobną praktykę zastosowano kilkanaście lat temu przy tygrysie.
Mała niedźwiedzica Cisna podbiła serca nie tylko pracowników poznańskiego ogrodu, ale także poznaniaków, którzy odwiedzają wybieg dla niedźwiedzi i podglądają bawiące się zwierzę.
A jest co oglądać!
Zoo w Poznaniu: Cisna ma nowego przyjaciela!
W zoo nad Maltą można też oglądać... trening fok!
Źródło: Zoo w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?