Rezygnacja Banacha była zaskakująca. Jeszcze w poniedziałek opowiadał o tym jak powiększy się poznański azyl dla niedźwiedzi w zoo na Malcie. We wtorek rano został zaproszony na rozmowę przez Ryszarda Grobelnego, prezydenta miasta i jego zastępcę Mirosława Kruszyńskiego. W jej trakcie złożył rezygnację. - Po prostu mieliśmy inne zdanie w ocenie funkcjonowania zoo jako całości, czyli starego ogrodu na Jeżycach oraz nowego na Malcie - przekonuje Banach.
Według miejskich urzędników poszło o stare zoo, do którego wprowadzono opłaty. Złotówka za wejście miała zapobiec dewastacji ogrodu przez bezdomnych i okolicznych chuliganów. Jednak kilka lat temu Ryszard Grobelny obiecał, że wejście tam będzie darmowe.
Z naszych informacji wynika, że były już dyrektor miał pretensje do władz miasta o to, że nie może się doprosić pieniędzy na nowe inwestycje. Ma bazować na tym, co już ma, ale z drugiej strony to właśnie jemu zarzucano, że wprowadzono symboliczną opłatę na Jeżycach. - Należy pamiętać, że to Lech Banach wybudował tygrysiarnię i słoniarnię, które są na światowym poziomie - komentuje Paweł Leszek Klepka, były zastępca prezydenta Poznania.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?