Został skazany za uporczywe nękanie. Biznesmen chce uniewinnienia - ofiary wyższej kary

– Domagamy się kary bezwzględnego pozbawienia wolności, a także zakazu zbliżania się do nieruchomości i większego zadość uczynienia – mówi Jacek Rysiewicz, pokrzywdzony. – Działania Piotra B. charakteryzowały się planowaniem i notory-cznością pomimo że w sądzie toczył się przeciwko niemu proces. Nigdy nie wyraził skruchy i chęci naprawy tego zrobił. Dla nas to przeprowadzona z premedytacją akcja człowieka, który uważa, ze jest ponad prawem i nie spotka go żadna kara – dodaje.

Czytaj:

Biznesmen Piotr B., oskarżony o nękanie rodziny z Sołacza
Domagają się więzienia dla biznesmena
Kamienicznik skazany za nękanie

Przypomnijmy, że Piotr B. w 2008 roku kupił dwa lokale w kamienicy położonej na poznańskim Sołaczu. Jak wynika z zeznań świadków, kiedy pozostali współwłaściciele nieruchomości odmówili sprzedaży swoich mieszkań, kamienicznik zapowiedział, że ich do tego zmusi.

Najpierw 2008 roku w jego garażu uszkodzono instalację gazową. To spowodowało, że w środku zimy rodziny zostały odcięte od gazu. Później B. w swoich lokalach pousuwał okna, co wpłynęło na wyziębienie całego budynku. Przed domem składował także gruz, który został usunięty, dopiero gdy takie zalecenie wydał sąd. Co więcej, kilkakrotnie pozbawił rodziny wody i prądu. Codziennością była także zanieczyszczona klatka schodowa, na której m.in. rozlewany był mocz. Za uporczywe nękanie sąd skazał Piotra B. na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ten także odwołał się od wyroku i walczy o uniewinnienie.

– Mój klient nie będzie komentował sprawy aż do jej prawomocnego zakończenia. Mogę jedynie potwierdzić, że imieniu oskarżonego złożyłem apelację od wyroku I instancji, domagając się uniewinnienia. Mój klient wierzy w sprawiedliwy wyrok sądu wydany na podstawie ustalonych faktów i obowiązujących przepisów, a nie medialnych doniesień – mówi mec. Tomasz Przybecki, obrońca Piotra B.

POLECAMY:

***
Mąż prezydent Warszawy Andrzej Waltz poprosił komisję weryfikacyjną o wskazanie numeru konta, na który może wpłacić pieniądze za kamienicę przy Noakowskiego 16. Jednocześnie zapowiedział, że odwoła się od decyzji zespołu Patryka Jakiego, który orzekł, że zwrot budynku był niezgodny z prawem.

a]http://www.gloswielkopolski.pl/ogloszenia/56323,933,fm,pk.html;[/a]