- Grupa reumatyków działa w Zbąszyniu prawie dwa lata. Kto ją skrzyknął?
Pani Maria: - Pomysłodawczynią była Violetta i to głównie jej zasługa, że tak doskonale sobie radzimy. Muszę ją momentami hamować w pomysłach, bo ma ich tyle, że...
- Nazwa koła jest bardzo tajemnicza. Co oznacza?
Pani Violetta: - Właściwie wspólnie ją wymyśliłyśmy. Na pierwszym nieoficjalnym spotkaniu każda z nas, gdyż większość członków to panie, rzuciła hasło i w ten sposób powstało WAMO. Wytrwałość, Aktywność, Motywacja, Olimp. Jesteśmy grupą samopomocy w schorzeniach reumatycznych.
- Naprawdę schorzenia reumatyczne to tak poważna choroba, że trzeba się zrzeszać, żeby ją zwalczać?
Pani Violetta: - Tak! Powiem więcej. By móc skutecznie działać niektóre z nas ukończyły nawet profesjonalne kursy animatorów w Instytucie Reumatologii w Warszawie. Przykładowo ja mogę prowadzić gimnastykę usprawniającą dla osób dotkniętych chorobą reumatyczną. Spotykamy się raz w tygodniu w dwóch grupach. Oprócz Zbąszynia mamy jeszcze ekipę reumatyków w Dąbrówce Wlkp., a więc WAMO działa na dwie sąsiednie gminy.
Pani Maria: - Nie ograniczamy się tylko do ćwiczeń. Organizujemy sobie wyjazdy do mekki reumatyków, czyli do Hajduszoboszlo na Węgrzech. Bal kostiumowy w karnawale wyszedł nam fantastycznie. W tym roku planujemy jeszcze wycieczkę do Krakowa, weekend nad morzem, wyjazd do Teatru Muzycznego w Poznaniu, wycieczki rowerowe i piesze.
- I co, sprawdza się społecznie ta wasza aktywność?
Pani Violetta: - Początkowo spotykałyśmy się w małym gronie. Teraz jest nas już 60 osób! Kobiety są bardzo zadowolone z ćwiczeń, ponieważ człowiekowi samemu trudno się zmobilizować do gimnastyki. A w grupie zawsze raźniej. Najczęściej jest tak, że panie pierwszy raz przychodzą z ciekawości, a potem już z nami zostają.
- Wiem ,że WAMO należy do Stowarzyszenia Reumatyków i ich Sympatyków. Jako pierwsi w kraju w ostatni weekend zorganizowaliście zjazd reumatyków z całej Polski. To było duże wydarzenie...
Pani Maria: - Tak, rzeczywiście gościłyśmy w Zbąszyniu przedstawicieli większości kół reumatyków, które istnieją w Polsce. Zjazd odbył się pod nazwą I Wiosna Reumatyków i był bardzo udany. Pozwolił zintegrować nasze środowisko, a przecież o to najbardziej chodziło. Znamy się teraz już nie tylko ze słyszenia, ale i z widzenia. I chętnie poznamy kolejnych reumatyków. Jeśli zatem ktoś gdzieś chciałby założyć koło, chętnie udzielimy wszelkich potrzebnych informacji.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?