"Obowiązujące obecnie limity, ustalone na poziomie połowy miejsc siedzących, z niezrozumiałych dla nas powodów nie uwzględniają specyfiki zagospodarowania przestrzeni tramwajów i autobusów użytkowanych w komunikacji miejskiej, polegającej na umieszczaniu w nich stosunkowo niewielu siedzeń w odniesieniu do znacznie wyższej liczby miejsc, przeznaczonych dla podróżujących na stojąco.
Podkreślamy, że w odniesieniu do komunikacji tramwajowej w naszym mieście, przy obecnie obowiązujących limitach, potencjał przewozowy normalnego rozkładu jazdy dla dnia roboczego (sprzed epidemii) pozwala na przewiezienie zaledwie ok. 15%, a w godzinach szczytu tylko ok. 10% pasażerów! Nie można mówić o „przywracaniu normalności” bez zapewnienia możliwości dojazdu do pracy komunikacją publiczną!" - czytamy w poście.
Nie wiadomo jednak czy wszyscy pasażerowie byliby zadowoleni z łagodzenie ograniczeń. Jechanie obecnie w tłoku też nie jest chyba najlepszym pomysłem.
Niestety, to dzięki epidemii poprawiły się warunki przejazdu na niektórych trasach. Przykładem może być choćby linia autobusowa 169. Krótkie zatłoczone autobusy zastąpiły, zapewne czasowo, te przegubowe.
Zobacz też:
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
- Jak NIE nosić maseczek?
- Memy o koronawirusie: kwarantanna oczami internautów
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście
- 15 najgorszych kierunków studiów w Poznaniu
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?