Pracowniczy Ogród Działkowy im. gen Henryka Dąbrowskiego w Poznaniu na poznańskich Winiarach liczy już przeszło 90 lat. Powstanie pierwszych ogródków działkowych przy ul. Poznańskiej datuje się jeszcze na okres przed I wojną światową. Dziś ROD Dąbrowskiego zajmuje obszar 4,85 hektara i podzielony jest na 100 działek.
Niestety, przyszłość tych terenów zielonych na Winiarach stoi pod znakiem zapytania.
Aktywiści klimatyczni zablokowali przejazd ulicą Głogowską w Poznaniu:
Zabudują ROD Dabrowskiego?
Trwają pierwsze konsultacje społeczne dotyczące miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Niewykluczone, że w miejsce części ROD Dąbrowskiego stanie zabudowa.
- Miejska Pracownia Urbanistyczna wywołała temat sporządzania mpzp dla terenów w rejonie ulic Piątkowskiej, Szydłowskiej, Sokoła i Koronnej na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Poznaniu, który jest właścicielem działki, na której są dziś ogródki działkowe
- tłumaczy Łukasz Olędzki z MPU.
ZUS chciałby bowiem uregulować status prawny tego terenu. Teoretycznie bowiem, zgodnie ze studium powinna być tam zabudowa wielorodzinna i usługowa.
- Obecnie wskazana nieruchomość użytkowana jest jako rodzinne ogrody działkowe. Wniosek został złożony jeszcze w 2018 roku, urząd miasta rozpatrzył go pozytywnie. Chciałbym jednak zaznaczyć, że przygotowywanie projektu mpzp dla tego terenu jest na bardzo wstępnym etapie
- mówi Łukasz Olędzki.
Mieszkańcy nie chcą zabudowy terenów zielonych
Mieszkańcy i działkowcy chcą wszelkimi sposobami bronić tych terenów.
- W ostatnich latach na terenie Winiar nie przybyło terenów zielonych. Wiele zielonych przestrzeni zostało zajętych pod budownictwo wielorodzinne co zwiększa gęstość zaludnienia i zmniejsza szanse na zorganizowanie chociażby mniejszych terenów zielonych. Mniejsza powierzchnia terenów zielonych obniża jakość życia mieszkańców i zmniejsza bioróżnorodność
- argumentują mieszkańcy, którzy przygotowali petycje w sprawie obronie ogródków działkowych.
Podpisało się pod nią ponad 500 osób.
- Ogrody ROD im. Dąbrowskiego są jednymi z najstarszych w Polsce. Ogrody działkowe funkcjonują na tym terenie od 1910 roku i stanowią trwały element dzielnicy, zwłaszcza dla działkowców użytkujących te tereny niejednokrotnie od dziesięcioleci, sprzyjając jednocześnie ich rekreacji i integracji
- argumentuje Mateusz Słupiński, mieszkaniec Winiar, pomysłodawca petycji.
ROD Dąbrowskiego musi zostać
Zdaniem przedstawiciela Rady Osiedla Winiary niewykluczone, że teren może zostać zabudowany.
- Muszą istnieć silne deweloperskie zakusy na zabudowę tej niezwykle atrakcyjnie położonej działki. Przypuszczam, że projektowany MPZP dopuści najpierw zabudowę ok. 1/4 pow. działki, a potem deweloperscy prawnicy szybko wykwaterują, albo wywłaszczą działkowców za pomocą kruczków prawnych z pozostałych 3/4 ich ogrodu
- mówi Krzysztof Bielecki z RO Winiary.
Działkowcy jednak nie chcą na to pozwolić.
- Każdy z nas kreuje te kilkaset metrów kwadratowych swojego ogródka według swojego pomysłu, koncepcji i możliwości finansowych. Dlatego brońmy tego kawałka winiarskiej zieleni, który ponad dziewięćdziesiąt lat temu zakładali nasi dziadkowie, babcie, a dla wielu już z nas zupełnie obcy ludzie. Oni mieli wizję aby z tego blisko pięciohektarowego terenu stworzyć przyrodniczą perełkę, która przez tyle lat wrosła w krajobraz Winiar
- apeluje Jacek Liersch, jeden z działkowców.
Mieszkańcy mogli do 14 stycznia nadsyłać swoje uwagi do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
- Na pewno będziemy brali pod uwagę wszystkie wnioski, które do nas trafiły
- zapewnia Łukasz Olędzki.
Następnie planiści przygotują projekt planu, który ponownie będzie poddany konsultacjom społecznym.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?