Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZUS jedzie windą po zaufanie

Bogna Kisiel
Sukces! ZUS zgodził się na to, by państwo Adamczakowie mogli w "uzasadnionych przypadkach" korzystać z urzędowej windy po godzinie 15 od poniedziałku do piątku, a także w weekendy. Do tej pory przywilej jazdy windą był możliwy jedynie w godzinach pracy urzędników. Gdy oddział ZUS-u kończył działalność, para 85-latków była uwięziona w mieszkaniu na czwartym piętrze, bo ze względu na stan zdrowia nie byli w stanie zejść po schodach. Dzięki interwencji "Głosu" udało się rozwiązać ten problem.

Czytaj komentowany tekst: ZUS się ugiął. Winda dla seniorów w weekendy

Sukces? Jeśli możemy użyć tego określenia, to ma ono gorzki smak, bo do tej kuriozalnej sytuacji doprowadzili pracownicy ZUS, którzy wykazali się zupełnym brakiem empatii. To zaskakujące podejście, jeśli wziąć pod uwagę sformułowaną w jednym z dokumentów ZUS wizję zakładu. Zakłada ona osiągnięcie przez ZUS statusu innowacyjnej instytucji zaufania społecznego.

Gratuluję! Przypadek państwa Adamczaków przemawia za ograniczonym zaufaniem.

Wiem, że biura ZUS-u to nie park publiczny, po którym można bez ograniczeń spacerować. Znajdują się w nich ważne informacje, wrażliwe dane osobowe. Nie sądzę jednak, by starsi ludzie byli nimi zainteresowani czy też jeździli windą dla zabawy. Prawie każdy problem można rozwiązać. Wystarczy dobra wola. Wtedy niepotrzebna byłaby interwencja "Głosu" i co tu dużo mówić upublicznienie nie najlepszego świadectwa o tym oddziale zakładu. Dobrze, że się zreflektowano i starsze małżeństwo nie musi się czuć w swoim mieszkaniu, jak w więzieniu. Lepiej późno niż wcale. Mam też nadzieję, że nie wynikało to jedynie z troski o wizerunek ZUS. Państwo Adamczakowie po latach pracy zasłużyli sobie na szacunek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski