Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Baliński czeka na ruch klubu i jeździ w rajdach

TS
Damian Baliński
Damian Baliński Grzegorz Dembiński
Nadal nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Damian Baliński. 37-letni żużlowiec już w tym roku nie mógł liczyć na pewne miejsce w składzie Fogo Unii i jego przyszłość w leszczyńskim klubie stanęła pod dużym znakiem zapytania. - Wszystko się wyjaśni w najbliższym czasie - ucina wszelkie transferowe spekulacje zawodnik.

Nie jest jednak tajemnicą, że najbardziej doświadczony żużlowiec Byków otrzymał ciekawe propozycje z klubów Nice PLŻ. Jedna z nich pochodzi ze Startu. Baliński był zresztą na turnieju kończącym sezon w pierwszej stolicy Polski i zajął w nim drugie miejsce. Dla wielu była to spora niespodzianka, ponieważ do tej pory ten zawodnik nie był uznawany za specjalistę od jazdy na twardych torach, a taki zazwyczaj jest w Gnieźnie.

- Na te zawody był świetnie przygotowany. On mi zresztą bardzo odpowiada. Może nie jest zbyt przyczepny, ale jego nawierzchnia pozwala wyprzedzać, a to jest przecież w żużlu najważniejsze - stwierdził wówczas zawodnik. Baliński nie kryje zresztą, że bierze pod uwagę zmianę - po raz pierwszy w swojej karierze - barw klubowych. - Jeśli nie będę brany pod uwagę przy ustalaniu składu Fogo Unii na 2015 rok, to wówczas nie pozostanie mi nic innego jak tylko zmienić środowisko. Chciałbym być jednak lojalny wobec Byków. Nie chcę wychodzić przed szereg i ze spokojem czekam na decyzję swojego macierzystego klubu - mówił po wspomnianym turnieju w Gnieźnie.

Obecnie Baliński, którego wielu kibiców uważa za ikonę leszczyńskiego klubu, korzysta z wolnego czasu i bierze udział w innych imprezach sportowych. Kilka dni temu uczestniczył w XXII Rajdzie Andrzejkowym, gdzie był pilotem Piotra Rudzkiego. Żużlowiec Byków wraz ze swoim kierowcą wypadł doskonale, bo zakończył zawody na pierwszym miejscu. Zwycięska załoga jechała w samochodzie Mitsubishi Lancer.

- W momencie, kiedy motocykle stoją w garażu ewidentnie brakuje mi adrenaliny. Taki rajd był więc świetną okazja, aby przeżyć trochę sportowych emocji. Traktowałem go jako odskocznię od startów na żużlu. Debiut w roli pilota okazał się dla mnie bardzo udany, ponieważ wygraliśmy. Mam nadzieję, że w przyszłości jeszcze raz wystartuję w tego typu zawodach - powiedział Baliński na klubowej stronie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski