Żużel: Byki przegrały w Rzeszowie

Leszczynianie pojechali do Rzeszowa w mocno osłabionym składzie, bo do kontuzjowanego Fredrika Lindgrena (do zespołu wróci dopiero po przerwie na Drużynowy Puchar Świata) dołączył Tobiasz Musielak. Młodzieżowiec Byków w środowym turnieju Ligi Juniorów na torze w Lesznie uczestniczył w groźnym wypadku, po którym został przewieziony do szpitala.

- Po badaniach okazało się, że doznał złamania obu kości przedramienia. To poważna kontuzja. Tobiasz będzie musiał pauzować od sześciu do ośmiu tygodni - stwierdził klubowy lekarz Byków, dr Tomasz Gryczka.

W takiej sytuacji do Rzeszowa musiał jechać młodziutki Marcin Nowak, który do tej pory występował w barwach I-ligowej Ostrovii. I zarówno on, jak i zastępujący Lindgrena, Mikkel Michelsen nie byli w stanie załatać dziur w składzie, choć nie można nie zauważyć, że Duńczyk z meczu na mecz robi stałe postępy.

Największym problemem Fogo Unii w zaległym meczu w Rzeszowie nie byli jednak rezerwowi tylko brak liderów z prawdziwego zdarzenia, którzy byliby w stanie nawiązać walkę z doskonale dysponowanymi Nicki Pedersenem czy Grzegorzem Walaskiem. W całym spotkaniu żużlowcom z Leszna udało się wygrać tylko trzy wyścigi indywidualnie, a to zdecydowanie za mało, jeśli chce się osiągnąć korzystny wynik.

Goście w miarę skutecznie bronili się tylko do 7 biegu. Już jednak w następnym wyścigu Walasek zaraz po starcie wypchnął pod bandę Damiana Ba-lińskiego, z czego natychmiast skorzystał Łukasz Sówka i Żurawie bez najmniejszych problemów zainkasowały komplet punktów, wychodząc na prowadzenie 30:18.

W tym momencie losy meczu był więc praktycznie rozstrzygnięte. Leszczynianie na pocieszenie mają jednak punkt bonusowy, bo w pierwszym, pamiętnym spotkaniu tych drużyn, rywalizowali tylko między sobą i wygrali aż 75:0.

A już w najbliższą niedzielę zawodników Fogo Unii czeka kolejny, bardzo trudny mecz wyjazdowy. Tym razem z broniącą się przed degradacją z Enea Ekstraligi Polonią Bydgoszcz. Niestety, i w tym spotkaniu nie będą mogli wystąpić Lindgren oraz Musielak.

PGE Marma Rzeszów - Fogo Unia Leszno 51:39 (pierwszy mecz 75:0 dla Unii, bonus Unia)
Marma: N. Pedersen 12 (3,3,3,3,0), Lampart 6+2 (2,1,0,2,1), Okoniewski 7 (3,0,3,1,0), Pavlic 5+1 (0,3,0,2), Walasek 15 (3,3,3,3,3), Gaschka 1+1 (1,0,0), Sówka 5+1 (2,1,2).
Fogo Unia: Prz. Pawlicki 10+1 (1,2,0,3,2,2), Baliński 1+1 (0,1,0), Michelsen 6+1 (1,2,2,1), Zengota 5+2 (2,1,1,1), K. Bjerre 6+1 (2,2,1,1,0), Pi. Pawlicki 11+2 (3,0,2,2,3,1), Nowak 0 (0,0).

Wyścig po wyścigu
1. Pedersen, Lampart, Prz. Pawlicki, Baliński 5:1
2. Pi.Pawlicki, Sówka, Gaschka, Nowak 3:3 (8:4)
3. Okoniewski, Zengota, Michelsen, Pavlic 3:3 (11:7)
4. Walasek, Bjerre, Sówka, Nowak 4:2 (15:9)
5. Pavlic, Prz. Pawlicki, Baliński, Okoniewski 3:3 (18:12)
6. Walasek, Michelsen, Zengota, Gaschka 3:3 (21:15)
7. Pedersen, Bjerre, Lampart, Pi. Pawlicki 4:2 (25:17)
8. Walasek, Sówka, Bjerre, Prz. Pawlicki 5:1 (30:18)
9. Pedersen, Michelsen, Zengota, Lampart 3:3 (33:21)
10. Okoniewski, Pi. Pawlicki, Bjerre, Pavlic 3:3 (36:24)
11. Walasek, Lampart, Michelsen, Baliński 5:1 (41:25)
12. Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Okoniewski, Gaschka 1:5 (42:30)
13. Pedersen, Pavlic, Zengota, Bjerre 5:1 (47:31)
14. Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Lampart, Okoniewski 1:5 (48:36)
15. Walasek, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Pedersen 3:3 (51:39)